Władze Radomia podjęły decyzję o budowie ścieżki rowerowej od ronda Romana Dmowskiego do Placu Matki Boskiej Fatimskiej. Inwestycja ta wygrała w głosowaniu na projekty w budżecie obywatelskim na 2016 rok, jednak jej realizacja została wstrzymana, bo okazało się, że budowa ścieżki pochłonie o wiele więcej pieniędzy niż pierwotnie zakładano.
Na budowę ścieżki rowerowej od ulicy Jana Pawła II do ulicy Słowackiego zarezerwowano w budżecie obywatelskim 600 tys. zł. Problem w tym, że cała inwestycja pochłonie nawet 1,4 mln zł. Skąd ta różnica? Jak przekonuje prezydent Radosław Witkowski, błąd w obliczeniach popełnił Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu.
– Mam świadomość, że MZDiK nie doszacował tego projektu. Ten projekt znacznie przekracza wartość, która została przewidziana w ramach budżetu obywatelskiego. Niemniej jednak podjąłem decyzję, że pomimo tego, że MZDiK nie doszacował tego projektu, ten projekt w całości będzie zrealizowany – poinformował Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Jednocześnie prezydent Witkowski zapowiedział, że w przyszłości w budżecie obywatelskim znajdą się tylko te projekty, których wartość zostanie dokładnie oszacowana.
– Musimy wyciągać wnioski z tej powstałej sytuacji. Dlatego w warsztatach ewaluacyjnych dotyczących budżetu obywatelskiego, które odbędą się pod koniec października będziemy wnikliwie rozmawiać o tym, jak szacować projekty, przede wszystkim te infrastrukturalne, które są zgłaszane do budżetu obywatelskiego tak, żeby w przyszłości unikać takich sytuacji, że projekty niedoszacowane wygrywają, a potem przekraczają wartość, która jest przewidziana na budżet obywatelski – dodał prezydent Witkowski.
Przetarg na budowę ścieżki rowerowej ma zostać ogłoszony jeszcze w tym roku. Dodatkowe pieniądze na ten projekt mają pochodzić z oszczędności, które udało się wygenerować przy realizacji innych inwestycji drogowych.