11 listopada, czyli w dniu Narodowego Święta Niepodległości zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca hołd pruski, do którego doszło w Radomiu pod koniec XV wieku. Zdaniem inicjatorów tablica ma pomóc radomianom w poznaniu historii miasta.
Na razie to miejsce przygotowane na ścianie dawnego zamku jest puste. Jednak wkrótce zostanie tu wstawiona tablica upamiętniająca bardzo ważne, choć nieco zapomniane wydarzenie sprzed ponad pięciuset lat, które miało miejsce w Radomiu.
– 18 listopada 1489 roku przed królem Kazimierzem Jagiellończykiem w tutejszym zamku hołd lenny złożył wielki mistrz zakonu krzyżackiego Johanna von Tieffen – powiedział Jarosław Kowalik z Radomskiego Samorządu Obywatelskiego.
Tablica zostanie wmurowana w ścianę dawnego zamku od strony ulicy Grodzkiej, natomiast samo odsłonięcie tablicy nastąpi 11 listopada około godz. 15, po głównych uroczystościach związanych z obchodami Narodowego Święta Niepodległości. Już teraz wiadomo, że odsłonięcie tablicy będzie wyjątkowo głośne.
– Dodam tylko, że jeżeli pogoda pozwoli, a wszystko na to wskazuje, że tak, to będą dwie baterie armat, które będą na wiwat grzmiały. I tę uroczystość uświetni ks. bp Henryk Tomasik. Będzie krótki odczyt przygotowany przez Przemysława Bednarczyka na temat historii tego zdarzenia – dodał Jarosław Kowalik.
A tablica ma przede wszystkim zachęcić mieszkańców do poznawania historii Radomia.
– Myślę, że również ta tablica przyczyni się do tego, że radomianie będą bardziej znali swoją historie i to, że były tutaj bardzo ważne wydarzenia, które pomija się i większość chyba nie pamięta – stwierdził ks. Mirosław Nowak, proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Radomiu.
Dodajmy, że na tablicy znajdzie się m.in. wizerunek króla Kazimierza Jagiellończyka, orzeł piastowski oraz królewska pieczęć.