Producenci filmu „Klecha” wciąż starają się pozyskać pieniądze na realizację całego przedsięwzięcia. Film ma opowiadać o losach ks. Romana Kotlarza. Prezydent Radosław Witkowski zapowiedział, że w koprodukcję mogłoby się zaangażować miasto, choć na razie żadna decyzja jeszcze nie zapadła.
Zdjęcia do filmu „Klecha” miałyby się rozpocząć 25 czerwca przyszłego roku. Premiera filmu zaplanowana jest na 2018 rok, czyli w 90 rocznicę urodzin ks. Romana Kotlarza. Na razie trwa poszukiwanie partnerów do udziału w całym przedsięwzięciu. Pomysłodawcy filmu chcieliby, aby w projekt zaangażowało się finansowo miasto.
– Od półtora roku proszę o udział miasta Radomia, bo wszyscy potencjalni partnerzy tej produkcji pytają się mnie, czy miasto Radom w tym będzie. Ja odpowiadam, że będzie, ale nie mam deklaracji pisemnej tego udziału, o którą dzisiaj prosiłem – powiedział Jacek Gwizdała, producent oraz reżyser filmu „Klecha”.
Prezydent Radosław Witkowski na razie oczekuje od producentów więcej szczegółów na temat filmu.
– Radom powinien partycypować w produkcji filmu upamiętniającego radomski czerwiec 76’ i uważam, że jest to zadanie na najbliższe dwa, trzy lata. Oczekujemy na konkretne propozycje ze strony producentów – oświadczył Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Producenci filmu już zaproponowali miastu podział kosztów.
– Mówimy o 900 tys. zł przez dwa lata, 2017 – 2018. Mówimy o udziale w koprodukcji, czyli nie mówimy o sponsorowaniu, tylko mówimy o środkach, które zwrócą się z dystrybucji z minimalnym zyskiem, ale oprócz tego mamy całą sferę działań promocyjnych, które miasto wykorzysta przy okazji realizacji tego filmu – uzupełnił Jacek Gwizdała.
Przypomnijmy, że ks. Roman Kotlarz był duszpasterzem robotników, wspierał osoby represjonowane za udział w radomskim proteście w 1976 roku. Ks. Roman Kotlarz zmarł tego samego roku z niewyjaśnionych dotąd przyczyn.