Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu uruchomił pulę pieniędzy na aktywne formy walki z bezrobociem. Chętni będą mogli skorzystać m.in. ze staży, czy też dofinansowań do prowadzenia własnej działalności gospodarczej.
W ubiegłym roku radomski pośredniak przeznaczył na aktywizację bezrobotnych ponad 58 mln zł. W 2017 roku ta suma będzie większa.
– Rada rynku pracy podzieliła te pieniądze i mogę je już wydawać. I podpisuję wnioski. Mamy około 62 mln zł, a więc więcej niż w roku ubiegłym. Zważywszy na to, że tych bezrobotnych ubywa, tak jak wspomniałem, 11 tys. osób przez trzy lata, to i wnioskodawców też jest mniej, więc myślę, że to będzie wystarczająca kwota środków i że każdy, kto będzie chciał z niej skorzystać to skorzysta – poinformował Józef Bakuła, dyrektor PUP w Radomiu.
Wiele form wsparcia zależy od tego, czy pracodawcy znajdą osoby chętne do pracy. A jak mówi dyrektor Bakuła, nie jest to wcale takie proste.
– Mimo tego, że mamy prawie 27 tys. osób zarejestrowanych jako bezrobotnych to człowieka do pracy znaleźć jest coraz trudniej. W każdym miesiącu mamy do dyspozycji około 500, nawet 600 ofert pracy, które są aktualne. Pracodawcy czekają na pracowników. Więc można powiedzieć, że praca jest, tylko nie ma ludzi do pracy – dodał dyrektor Bakuła.
Według dyrektora Bakuły, spadki bezrobocia utrzymają się również w 2017 roku. Choć w grudniu ubiegłego roku poziom bezrobocia wzrósł o prawie 600 osób, ale za taką sytuację ma odpowiadać tzw. sezonowość.