W ubiegłym tygodniu zaczęła się rozbiórka kładki przy ulicy Sandomierskiej 16 i klubie osiedlowym Ustronie. Z kolei w listopadzie 2016 roku spółdzielnia zdemontowała obiekt łączący wieżowiec przy Sandomierskiej 22 i Sandomierskiej 16. Na radomskim Ustroniu powoli znikają kładki, które od czterdziestu lat są jednym z głównych symboli największego radomskiego osiedla. Kładki trzeba było rozebrać ze względu na fatalny stan techniczny.
W tym miejscu przez prawie 40 lat znajdowała się kładka łącząca dwa wieżowce – przy ulicy Sandomierskiej 22 i Sandomierskiej 16. Obiekt został rozebrany w listopadzie 2016 roku. Była to ostatnia kładka należąca do Spółdzielni Mieszkaniowej „Ustronie”. W miniony piątek zarząd spółdzielni spotkał się z lokatorami bloku mieszkającymi przy rozebranej kładce, którzy walczą o jej odbudowanie.
– Musi dochodzić do spotkań, żeby udowadniać sobie nawzajem, że kładka, która funkcjonowała 40 lat chyba na tyle dobrze, że nieremontowana wytrzymała tyle czasu. W tej chwili zarząd pyta nas, czy my jesteśmy za tym, żeby tę kładkę odbudować, czy ona jest nam potrzebna.To jest pytanie na zasadzie: czy jak wam się winda urwie to czy tę windę chcecie mieć z powrotem czy tej windy mieć nie chcecie – mówi Sylwester Budzisz, mieszkaniec osiedla Ustronie.
Jak tłumaczą władze spółdzielni rozbiórka kładki łączącą Sandomierską 22 i 16 była konieczna ze względu na zły stan techniczny obiektu.
– Mieliśmy już nakaz dozoru technicznego, że nie wystarczyły już przeglądy roczne tylko praktycznie od roku 2014 robimy już przeglądy specjalne tej kładki w cyklu co kwartał i praktycznie co kwartał okazywało się, że stan techniczny coraz bardziej zagraża bezpieczeństwu, życiu i zdrowiu – zaznacza Jerzy Dąbrowski, wiceprezes do spraw technicznych SM „Ustronie”.
Jednocześnie władze spółdzielni nie wykluczają, że kładka może zostać odbudowana. Jednak najwcześniej w przyszłym roku. Spółdzielnia posiada pełną dokumentację na ewentualne odbudowanie kładki. Na przeszkodzie stoją pieniądze. W tej chwili ze względu na zmianę przepisów odbudowa jednej kładki to koszt w granicach 550 tys. zł.
– Obiekt typu kładka musi mieć oprócz przejścia poziomego, tzw. zejścia dla osób niepełnosprawnych. Raz, że jest to określony koszt, podraża inwestycję. A po drugie taka konstrukcja wymaga zagospodarowania większej przestrzeni – informuje Ireneusz Owczarek, przewodniczący Rady Nadzorczej SM „Ustronie”.
Obiekt łączący wieżowce przy Sandomierskiej 22 i 16 nie jest jedyny, który został rozebrany w ostatnim czasie. W ubiegłym tygodniu zniknęła także kładka pomiędzy blokiem Sandomierska 16 i klubem osiedlowym Ustronie. Ta jednak zostanie odbudowana do maja tego roku. Kładka nie należy jednak do spółdzielni, a do miasta.
– W 2014 roku odbudowaliśmy kładkę między budynkiem Sandomierska 10 w kierunku klubu i mamy też informację z urzędu miejskiego, z MZDiK, że w tym roku MZDiK przystąpi do odbudowy kładki między budynkiem Sandomierska 16 a Sandomierska 13 i właściwie zamknie się to w logiczny ciąg komunikacyjny – podkreśla Jerzy Dąbrowski, wiceprezes do spraw technicznych SM „Ustronie”.
W sumie na radomskim Ustroniu znajdowało się dziewiętnaście kładek, obecnie pozostało cztery, które są własnością miasta.