Zarząd Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu podjął decyzję o przełożeniu na przyszły rok remontu dachu hali przy ulicy Narutowicza. W ramach modernizacji na dachu miały zostać m.in. zamontowane panele fotowoltaiczne.
Spółka pozyskała na tę inwestycję dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. W sumie chodzi o 958 tys. zł. Już teraz wiadomo, że w związku ze zmianami planów ta dotacja przepadnie.
– To dofinansowanie stracimy, bo powinniśmy je rozliczyć do końca tego roku. Będziemy szukać nowych rozwiązań, nowych programów, żeby założyć te ekrany fotowoltaiczne. Jeśli nie znajdziemy, nie będziemy robić fotowoltaiki – wyjaśnił Grzegorz Janduła, prezes MOSiR w Radomiu.
Jednocześnie prezes Grzegorz Janduła zapewnił, że zarówno drużyny Cerrad Czarnych Radom oraz Rosy Radom będą mogły w sezonie 2017/2018 rozgrywać swoje mecze w hali przy ulicy Narutowicza. Dodał również, że sama konstrukcja dachu jest w dobrym stanie i nie będzie zagrażała kibicom oraz zawodnikom.
– Nie ma takiej możliwości. Ten dach jest wciąż taki sam. On po prostu nie mógł przyjąć 20 ton ekranów fotowoltaicznych razem z rusztowaniem. Na pewno będziemy go musieli monitorować. Na pewno będziemy go musieli odśnieżać. Pamiętajmy, że jest to konstrukcja z lat osiemdziesiątych – dodał prezes Janduła.
Przypomnijmy, że firma, która wykonywała remont hali przy ulicy Narutowicza i która miała zamontować panele fotowoltaiczne przeszła w stan restrukturyzacji. W związku z tym konieczne było ogłoszenie przetargu na remont dachu hali oraz montaż paneli. W sumie ogłoszono dwa przetargi, ale nie udało się ich rozstrzygnąć.