Kobiety z organizacji społecznych podsumowały zbiórkę podpisów pod projektem ustawy „Ratujmy Kobiety”

Członkinie partii Razem, Zielonych i Radomskiej Inicjatywy Kobiecej Strajk Kobiet podsumowały akcję zbierania podpisów pod projektem ustawy „Ratujmy Kobiety”. Projekt dotyczy między innymi przywrócenia pełni praw reprodukcyjnych czy legalnego przerwania ciąży do 12 tygodnia w bezpiecznych dla zdrowia i życia w warunkach szpitalnych.

– Naszym celem było uzbieranie 100 tysięcy podpisów. Zbiórka odbywała się na terenie całej Polski. Zarówno w dużych miastach, jak i małych miasteczkach. Od początku sierpnia na ulicach całej Polski można było spotkać działaczki i działaczy różnych organizacji, którzy włączyli się w prace komitetu – powiedziała Anna Prus z partii Razem

Jak dodała Anna Prus zakładany cel został osiągnięty. Udało się zebrać ponad 100 tysięcy podpisów

– Co pozwoli nam złożyć projekt ustawy do sejmu. Mamy nadzieję, że posłanki i posłowie podejmą decyzję o dalszym jej procedowaniu – podkreśliła Anna Prus

Członkinie lokalnego komitetu potwierdzają, że radomianie chętnie składali podpisy pod projektem ustawy. Założenia projektu miały szansę na duży rozgłos już przy okazji zeszłorocznego protestu kobiet.

– Już rok temu było głośno o prawach kobiet. Mowa oczywiście o dacie  3 października 2016 roku. Wówczas w „czarny poniedziałek”,  w dzień europejskiego strajku kobiet na ulicę wyszło około 250 tysięcy osób, w ponad 150 miastach w Polsce i 60 miastach za granicą. To był protest przeciwko procedowanemu przez Sejm RP barbarzyńskiemu projektowi całkowitego zakazu aborcji – przypomniała Katarzyna Kołodziejczyk z Radomskiej Inicjatywy Kobiet.

Katarzyna Kołodziejczyk dodała również, że mnóstwo osób tego dnia nie poszło do pracy i ubrało się na czarno. Zaznaczyła też, że był to największy protest społeczny po 1989 roku. W tym roku protest ma być powtórzony.
– Nie chcemy tylko wspominać 3 października 2016 r. Chcemy pokazać siłę, która wtedy się w nas obudziła. W tym roku wychodzimy bo nie składamy parasolek. Wychodzimy bo nie odpuszczamy, bo walka nadal trwa – podkreśliła  Katarzyna Kołodziejczyk

Tegoroczny protest także zostanie zorganizowany 3 października, na placu Corazziego. Współorganizatorem zgromadzenia będzie nowo powstałe stowarzyszenie Radom dla demokracji.