Za nami V Bieg Niepodległości, który w Radomiu jest jednym z elementów obchodów rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
– Dzisiaj na stadionie wyrażamy swój patriotyzm w sposób sportowy, ale to dobrze, bo to święto radosne i mamy okazję, i powód do tego, aby w różnych płaszczyznach świętować ten ważny dla naszej ojczyzny dzień – mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Organizatorem biegu było Stowarzyszenie Biegiem Radom!. Biegacze mieli do pokonania dystans 10 kilometrów.
– Trasa dzisiejszego biegu posiada atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Wybiegamy i kończymy imprezę na stadionie MOSiR, biegniemy w kierunku Rynku i potem go obiegamy. Tak wygląda to w skrócie: biegniemy przez teren Plant, ulicę Narutowicza, Podwalną, Wałową, Rynek – mówi Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia Biegiem Radom!
Bardzo pozytywnie na temat imprezy wypowiadali się również jej uczestnicy.
– Jak pani ocenia pomysł organizowania takiego biegu? – Bardzo fajny, ja już startuję drugi raz. Jak wrażenia z poprzedniej edycji? – Bardzo dobre. Tak dobre, że postanowiłam jeszcze raz spróbować- mówi Anna Piskorz.
– Kolejny już mój Bieg Niepodległości. Doskonała okazja, żeby uczcić odzyskanie przez nasz kraj niepodległości. Dystans 10 km, mam nadzieję, że dobiegnę, bo w formie raczej średniej jestem – komentuje Artur Standowicz.
Tuż po tzw. „Niepodległościowej Dyszce” odbył się kolejny, symboliczny bieg. Tym razem zawodnicy mieli do pokonania 1918 metrów.
– O godzinie 12:00 ruszamy w patriotycznym biegu ze stadionu MOSiR na Rynek. Tam złożymy wieniec, odśpiewamy hymn i po pamiątkowej fotografii nasza impreza dobiegnie końca – dodaje Kraska.
W V edycji Biegu Niepodległości uczestniczyło ponad 350 biegaczy.