O budowie serwisowni pociągów Kolei Mazowieckich mówi się w Radomiu od co najmniej pięciu lat. W 2013 roku Rada Miejska w Radomiu przychyliła się do wniosku spółki ws. dzierżawy części gruntów przy dawnej ulicy Domagalskiego, a teraz ulicy Mazowieckiego. Mimo upływu kolejnych lat inwestycja wciąż nie została zrealizowana.
Nie oznacza to jednak, że zrezygnowano z budowy serwisowni. Podczas poniedziałkowej wizyty w Radomiu Adam Struzki, marszałek województwa mazowieckiego poinformował, że spółka Koleje Mazowieckie będzie realizowała duży kontrakt na zakup nowego taboru.
– Realizujemy w tej chwili zakupy na poziomie 2 mld 200 mln zł. To jest właściwie kontrakt stulecia, nawet nie tylko jeśli chodzi o Polskę, ale w ogóle w całej Unii Europejskiej nie ma tak dużego zamówienia. To jest 71 pociągów, z czego 61 pociągów pięcioczłonowych i 10 dwuczłonowych. I te 10 dwuczłonowych miałoby służyć obsłudze tych połączeń nie tylko w obrębie województwa mazowieckiego, ale również wychodzących poza województwo – poinformował Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
Jednocześnie marszałek Adam Struzik zapewnił, że serwisownia dla nowych pociągów ma powstać w Radomiu, choć rozpoczęcie inwestycji wiąże się pozyskaniem dodatkowych terenów.
– Tu planujemy zbudowanie serwisowni, czy takiego obiektu, w którym można byłoby te pociągi konserwować, dbać o nie. To jest na dobrej drodze z tym, że w tej chwili wystąpiliśmy do PKP o wykup nieruchomości dlatego, że nie możemy zainwestować pieniędzy w nie nasz majątek. Jak kupimy działki to będzie drugi etap. Jestem też przekonany, że ta inwestycja będzie realizowana w Radomiu – uzupełnił marszałek Adam Struzik.
Marszałek Adam Struzik dodał także, że pieniądze na realizację inwestycji w Radomiu zostały zabezpieczone w wieloletniej prognozie finansowej samorządu województwa mazowieckiego.