Za nami obchody 42 rocznicy Radomskiego Protestu Robotniczego Czerwiec ’76. Uroczystości rozpoczęły się w piątek, 22 czerwca, od widowiska muzycznego „Radomski Czerwiec Wolności”. Na scenie ustawionej na Placu Corazziego wystąpili radomscy artyści doskonale znani publiczności. Koncert rozpoczął raper Kękę.
Następnie centrum miasta, za sprawą zespołu Alicetea, opanował klimat reggae.
Na koniec wystąpił zespół IRA, legenda polskiego rocka.
Niedziela przyniosła zmagania sportowe. A wszystko za sprawą Półmaratonu Radomskiego Czerwca ’76. Tym razem prawie 900 biegaczy musiało walczyć nie tylko ze zmęczeniem, ale również z ulewnym deszczem.
– Ja mam nadzieję, że to będzie pozycja w obchodach dni Radomia stała i nieusuwalna, bez względu, jak ja to mówię, na barwy polityczne miłościwie nam panujących – powiedział Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia Biegiem Radom!.
W poniedziałek przyszedł czas na oficjalne obchody rocznicy radomskiego protestu robotniczego. Przy pomniku poświęconym osobom, które 42 lata temu sprzeciwiły się komunistycznej władzy przemówienia wygłosili m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
– To właśnie bohaterowie tamtego czerwca są wielkim świadectwem walki o wolność. Jaką odwagą musieli charakteryzować się ci tutaj obecni ludzie, robotnicy, którzy mieli przecież w świeżej pamięci tę śmierć prawie 50 osób zamordowanych, zastrzelonych i zakatowanych przez ZOMO i przez SB z 1970 roku. Ale jednak nie wahali się podjąć tej sztafety wiodącą nas ku wolności. I walczyć o tę wolność w 1976 roku. Trzeba tu przywołać ks. Romana Kotlarza, który został zakatowany przez komunistycznych SB w sierpniu 1976 roku – stwierdził Mateusz Morawiecki, Prezes Rady Ministrów.
– Historia bywa nauczycielką życia. Uczy nas tego, czego sami chcemy się nauczyć. Nas tu w Radomiu z pewnością nauczyła jednego: nieufności wobec wspaniałych obietnic, które słyszymy niezależnie od ustroju, bo czy Radom kiedyś co po prostu dostał? Radomianie wiedzą, że nikt im tak po prostu nie da, że o wszystko muszą się upomnieć sami, że jeżeli chcą mieć lepiej muszą sami o to zadbać i robią to – dodał Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Głos zabrali także bohaterowie protestu sprzed 42 lat.
– Dla wielu z nas 25 czerwca 1976 roku miał być normalnym, zwykłym, codziennym dniem pracy i nauki. Dniem jak każdy inny. Jednak stał się niezwykłym. Dniem, w którym życie wielu z nas, uczestników tamtych wydarzeń, zmieniło dramatycznie swój bieg. Nie przypuszczaliśmy wtedy, że broniąc swojego prawa do godnego życia i pracy, bici, poniżani i katowani przez zdziczałe ZOMO, dla których nasz ból i cierpienie było niczym. Wyszliśmy na ulice Radomia po to, aby zaprotestować przeciwko podwyżkom cen żywności i gnębieniu robotników – zakończył Stanisław Kowalski, prezes Stowarzyszenia Radomski Czerwiec 76.
Uroczystości zakończyła msza święta pamięci bohaterów Czerwca ’76 oraz ks. Romana Kotlarza.