Posesje mieszkańców ulicy Wośnickiej w Radomiu po intensywnych opadach deszczu regularnie zalewa woda. Wszystko przez błędy przy modernizacji ulicy w ramach Radomskiego Programu Drogowego.
– Woda nam się tu nie wchłania. Raz tylko wsiąkła na początku. Teraz już tak nie jest. Teraz nie widać, ale jakby pan przyjechał po większym deszczu, to by pan widział co się dzieje. Woda „rżnie” z ul. Pośredniej w Wośnicką – mówi Jan Poneta, spotkany przez nas mieszkaniec Wośnickiej.
Mieszkańcy są tu regularnie zalewani. Woda spływa niszcząc przy tym ogrodzenia czy wdzierając się na okoliczne posesje.
– To fuszerka jak nie wiem co. To jest jednym słowem „spierniczone” i trzeba będzie to poprawić – mówi mężczyzna. Poprawić m.in. innymi odwodnienie tego terenu – dodaje mieszkaniec.
Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji wie, że problem jest i zapewnia, że m.in. tej ulicy regularnie się przygląda.
– Utwardzanie ulic w ramach Radomskiego Programu Drogowego odbywa się bez zapewnienia odpływu wody. O tym musimy pamiętać. Faktycznie jest też tak, że my przyjrzeliśmy się tym ulicom, są pewne niedociągnięcia, więc będziemy pociągali wykonawcę do tego, aby poprawił te ulice, gdyż są one jeszcze objęte gwarancją – informuje Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Na ten problem mieszkańców uwagę zwrócił także radny Marcin Kaca, który już kilka tygodni temu napisał w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta.
– Z wodą problem jest rzeczywiście. Nie ma żartów, bo przyjdzie zima, przyjdą przymrozki i te ogrodzenia, ta podmurówka będzie rozsadzana. To jest poważny problem mieszkańców – przekonuje radny Kaca.
Choć na razie nie na tyle poważny, by odpowiednie służby zainterweniowały. Mieszkańcy mierzą się więc ze skutkami opadów w tym miejscu od dobrych kilku tygodni. I to jeszcze potrwa, bo dotychczas droga poprawiona nie została. Nie ma także odpowiedzi na interpelację radnego Kacy w tej sprawie.