W piątek Kuźnia Artystyczna stała się na chwilę siedzibą XVI – wiecznego sejmiku, podczas którego takie osobistości jak Onufry Zagłoba, królewicz Kazimierz Jagiellończyk, chytra baba, „Dzielna Mieszczka”, Witold Gombrowicz, a nawet Edward Gierek odczarowywali Radom i próbowali zmienić jego wizerunek. Cała akcja była elementem ogólnopolskiego projektu „Zaproś nas do siebie” organizowanego przez Miejski Ośrodek Kultury „Amfiteatr” we współpracy z Narodowym Centrum Kultury.
– Myślę, że Radom i pracownicy „Amfiteatru” bardzo ciekawie podeszli do tego zagadnienia i że to nie była taka sztywna formuła, ale formuła przywołująca i postaci historyczne i postaci związane z Radomiem, które w różny sposób mogły wypowiedzieć się na temat Radomia. Przywołać jego historię, przeszłość, teraźniejszość. Myślę, że ten obraz złożył się na bardzo ciekawą dyskusję. I myślę, że było to bardzo interesujące doświadczenie dla wszystkich, którzy znaleźli się na sali – stwierdziła Karolina Michalska z Narodowego Centrum Kultury.
Osoby, które wystąpiły na scenie w zabawny sposób mówiły o stereotypach związanych z Radomiem, jak również podkreślali to, z czego miasto może być dumne.
– Forma jest kapitalna, świetna zabawa. Ja powiem szczerze, że jest to moje pierwsze doświadczenie aktorskie, przynajmniej w dorosłym życiu. Ale bawiłam się świetnie i to jest bardzo dobry sposób na odczarowanie stereotypów – dodała „Dzielna Mieszczka” – Aleksandra Kapejewska, dyrektor Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji.
– Zostaliśmy aktorami z zaskoczenia tutaj dzisiaj. Mam nadzieję, że nam się udało. Natomiast ze stereotypami nie zawsze trzeba walczyć. Bardzo często można je wykorzystać chociażby do promocji, bo jest to jednak coś, co kojarzy nam się z danym miejscem. Ale trzeba je odczarowywać, niekoniecznie zawsze na poważnie, czasem może na wesoło, gdzie przy okazji można poruszać poważne tematy dla danego miejsca, czy miasta – oświadczył Onufry Zagłoba – Tomasz Dudziński, Grajewskie Centrum Kultury.
Jak podkreślali organizatorzy sejmiku, aby zmienić wizerunek Radomia konieczna jest miana w nastawieniu samych radomian.
– Musimy zacząć od siebie. Musimy podejść do miejsca, w którym mieszkamy, do siebie, do pewnych okoliczności z dużym dystansem i z humorem. Jesteśmy w stanie wypracować dużo, wypracować zarówno pomysł na miasto, jak i takie poczucie dumy z miasta, w którym mieszkamy, pracujemy, tworzymy, w którym żyjemy – zakończył Waldemar Dolecki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury „Amfiteatr”.
W sumie w całej akcji wzięło udział kilkadziesiąt osób.