Wciąż nie wiadomo, kiedy zakończy się budowa hali sportowo – widowiskowej przy ulicy Struga w Radomiu. Inwestycja, która powinna być gotowa w listopadzie 2018 roku nadal jest realizowana, choć jak poinformował Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia, który w środę był gościem w programie KONTRAST PLUS, na samym placu budowy nie wiele się dzieje.
– Ja wiem, że była przerwa świąteczno – noworoczna i wiele firm nie pracowało, ale firma, która ma opóźnienie nie powinna tego czasu przegrywać na własne życzenie. Niestety na budowie nie działo się nic. Toi trudna decyzja, która czeka zarówno zarząd spółki MOSiR, jak zapewne również wykonawcę, co do tego, co dalej. Niestety ta inwestycja ma już opóźnienie, czasu na inwestycje nie pozostało już zbyt wiele, bo chcemy, żeby 1 października radomskie drużyny rozpoczęły grę na nowej hali – powiedział Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia.
W związku z dużymi opóźnieniami Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radomiu został zmuszony do odwołania wielu imprez. Wiadomo już, że w nowej hali nie odbędzie się m.in. siatkarska Liga Narodów Kobiet. Jednak odwołane imprezy to jedno. Kolejnym problemem jest rozliczenie dotacji z ministerstwa sportu i turystyki na budowę hali. A w sumie chodzi o ponad 30 mln zł.
– Mamy termin, w którym możemy się rozliczyć z tej inwestycji. Oczywiście już rozmawiamy z ministerstwem i będziemy zabiegać o to, żeby termin rozliczenia tej dotacji został nm wydłużony. Nie jest to w żaden sposób wina zamawiającego, czy gminy miasta Radomia, w imieniu której działa Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Wyłącznie jest to zawinione przez wykonawcę, dlatego wierzę, że ministerstwo widząc też, co dzieje się na budowach autostrad, czy innych zadań realizowanych bezpośrednio przez spółki rządowe da nam ten odpowiedni czas na rozliczenie tej inwestycji – dodał wiceprezydent Konrad Frysztak.
Jak poinformował wiceprezydent Konrad Frysztak, obecnie inspektorzy nadzoru budowlanego analizują nowy harmonogram realizacji inwestycji, który został podany przez wykonawcę. Na razie nie podano konkretnego terminu zakończenia budowy hali. Dodajmy również, że od 12 listopada spółka MOSiR nalicza kary wykonawcy za opóźnienia na placu budowy.