W niedzielne popołudnie w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu, gościła absolwentka Akademii Teatralnej w Warszawie – Dominika Ostałowska. Aktorka zainicjowała cykl spotkań pt „Wieczór z Gwiazdą”. Artystka zyskała popularność jako Marta Mostowiak z serialu „M jak miłość”. Jednak przede wszystkim warto pamiętać jej filmowe role. Uznanie i nagrody przyniosły jej kreacje w takich obrazach, jak „Warszawa”, „Daleko od okna” czy „Wojaczek”. Aktorka wyjaśniła nam m.in. różnice pomiędzy graniem na planie filmowym, a deskach teatru
– Jeżeli jest to duża scena i ma się widza w dużej odległości od siebie to wyraz twarzy nie nie wystarczy. Odpowiedzialność w serialu w rozkłada się na osoby np. montujące to od nich zależy efekt końcowy, a w teatrze praca zależna jest tylko ode mnie – uzupełniła Dominika Ostałowska, aktorka.
Aktorka opowiedziała również o współpracy z producentami filmowymi i trudnościami związanymi z pracą ma planie filmowym.
– Dla mnie najtrudniejsze są kompromisy, czasem wiem jak powinna być dana scena nagrana, zagrana, a z różnych względów nie może być, przeważnie z finansowych lub czasowych. To poczucie, że oczami wyobraźni widzę jak powinno to wyglądać, a jak wygląda i jest to pewnego rodzaju rozczarowanie – dodała Dominika Ostałowska, aktorka
Jak podkreśliła odtwórczyni roli, czasami praca i zaangażowanie nie jest równoznaczne z popularnością danej sztuki, czy też filmu.
– Sztuka, czy tez film kiedy jest bardziej oparty na dramatycznych wydarzeniach to oglądalność jest dużo mniejsza niż opowieści komediowe i kabaretowe – uzupełniła Dominika Ostałowska, aktorka.
Kolejnym trudnym elementem jest odgrywanie ról sprzecznych z naszą osobowością oraz nastrojem.
– Kiedy jestem smutna i muszę grać zabawne sceny to w jakimś sensie odpoczywam. Gorzej kiedy jestem wesoła i trzeba odegrać smutną rolę samopoczucie i grać rozpaczliwe sceny – dodała Dominika Ostałowska, aktorka.
Jak podkreśliła Dominika Ostałowska, w pracy aktorskiej w dużej mierze odgrywa doświadczenie oraz doskonała umiejętność obcowania z kamerą.
– Z czasem jest to odruchowe, co też się robi. To jest taka zasada i nie ma z czym dyskutować – stwierdziła Dominika Ostałowska, aktorka.
Jak mówiła artystka, oglądanie siebie na szklanym ekranie wcale nie należy do łatwych i przyjemnych zadań. Trzeba wyróżniać się sporym dystansem do siebie.
– Większość aktorów nie lubi siebie oglądać, ponieważ zawsze nasze wyobrażenia i marzenia rozpływają się z tym co zobaczymy na ekranie. Najprzyjemniejsze są to momenty kiedy siebie zaskakujemy – poinformowała Dominika Ostałowska, aktorka.
Ponadto po spotkaniu można było zrobić zdjęcie z Dominiką Ostałowską oraz otrzymać autograf. Wydarzenie zostało przyjęte z dużym entuzjazmem. Aktorka została odebrana jako skromna osoba równocześnie wykonując zawód skupiający się na zyskaniu przychylności publiczności.
– Bardzo fajna osoba, świetne spotkanie. Pamiętam ją jak była jeszcze szczupła – powiedziała uczestniczka spotkania.
– Jestem zachwycona spotkaniem. Ona jest bardzo ciepłą osobą lubiana przez wszystkich,a spotkanie bardzo miłe – uzupełniła uczestniczka spotkania.
Kolejne spotkanie w ramach cyklu „Wieczory z gwiazdą” już 12 kwietnia. Tym razem o swojej pracy opowie aktorka Agnieszka Więdłocha, znana między innymi z roli w hicie kinowym „Planeta singli”.