Jak mówi przysłowie w zdrowym ciele zdrowy duch, ale w chorym, niekoniecznie. Zatem żeby na duchu podtrzymać tych najbardziej narażonych na stres i przygnębienie, oddziały pediatryczne w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym odwiedził wyjątkowy lekarz – Dr Clown.
-Fundacja Dr Clown działa już od 20 lat i od 20 lat w całej Polsce działa w szpitalach i placówkach specjalnych. To jest 150 placówek i tutaj m.in. doszły do tego też radomskie placówki. Odwiedzamy właśnie chorych, odwiedzamy też dzieciaki z niepełnosprawnością, żeby troszeczkę zmieniać ich sytuację, bo w czasie choroby to jest jednak trudna sytuacja dla dzieci i dla całej rodziny. Nasz pobyt tutaj w szpitalu ma zabrać chociaż tą chwilę z tej choroby.- powiedziała Anna Suchoń-Jasik, pełnomocnik świętokrzyskiego oddziału fundacji Dr Clown.
Tym razem clown nie żartował. Obecność wolontariuszy polepsza sytuację pacjentów, co potwierdzają opiekunowie chorych.
-Super, pomogło nam, po prostu czujemy się jak w przedszkolu. Dzisiaj Maja powinna być w przedszkolu a mówi że jest jeszcze w fajecznym przedszkolu. Także fajny pomysł, dzieci są zadowolone, nie czują się jak w szpitalu, także popieram taką akcję.- mówiła Halina, mama 5-cio letniej pacjentki.
Także kadra Szpitala na Józefowie podkreśla, że dzień z Dr Clownem to dzień niezwykły.
-Taka wizyta, nie pierwsza zresztą w naszym oddziale, jest bardzo dużym i znaczącym wydarzeniem. Jest to coś, co wnosi powiew radości, powiew pozytywnej energii i jest czymś co kojarzy się z czymś zupełnie innym niż zazwyczaj kojarzymy szpital, choroby i nieprzyjemność leczenia.- zaznaczył Paweł Strus, kierownik oddziału pediatrycznego Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.
Podstawę działań fundacji stanowią wolontariusze. Jak mówią, pomoc którą ofiarują innym przynosi korzyść również im samym.
-Robimy różne sztuczki, odwiedzamy pacjentów i naszym głównym zadaniem jest właściwie robienie zwierzaków z balonów. Dzieci się wtedy bardzo cieszą, no a jak się dzieci cieszą to my też.- mówi Julia Marciniak.
-Są szczęśliwsze, uśmiechają się, mogą się oderwać od tej rzeczywistości w szpitalu, ja czuję taką potrzebę serca pomagania, raz w tygodniu taki wolontariat to nic trudnego tak naprawdę.- dodaje Milena Jóźwiak.
-Ważne jest żeby zrobić coś dobrego dla kogoś innego a nie tylko dla siebie, no i to pomaga w takim rozwoju też własnej osobowości.- zadeklarowała Julia.
Fundacja dopiero rozpoczyna działania w Radomiu. Każdy, kto chciałby odnaleźć w sobie Dr Clowna jest mile widziany przez organizację.