1 marca to od 2011 roku Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tego dnia Polacy wspominają walczących, którzy po zakończeniu drugiej wojny światowej opierali się nowej władzy. Jednym ze sposobów na uczczenie ich pamięci są organizowane w całej Polsce tzw. Biegi Tropem Wilczym. W tę niedzielę po raz pierwszy taki bieg zorganizowano w Lipsku.
Sławomir Śmieciuch starosta powiatu lipskiego
Jest ważne, że każdy naród który kroczy do przodu musi pamiętać o tym co było za nim, za plecami, o swoich bohaterach. Niewątpliwie ci ludzie zasługują na to, żebyśmy ich upamiętnili, choćby w takiej formie tego biegu, który jest biegiem rodzinnym, radosnym. Choć pogoda dzisiaj nie jest ku temu, niemniej jednak nie pada, ale też można powiedzieć, że oni również lekko nie mieli. Ten mały gest jest jak najbardziej wskazany, żebyśmy go wykonali.
Tradycyjnie trasa biegu ma wynosić 1963 metry. Nie jest to dystans przypadkowy.
Krzysztof Furmanek starostwo powiatowe w Lipsku 0057
Taką zasadą ściśle przestrzeganą przez wszystkich w całej Polsce jest to, że musi być trasa na dystansie 1963 metry. To oczywiście ma związek z ostatnim żołnierzem wyklętym, który poległ właśnie w 1963 roku, został rozstrzelany.
Uroczystość była też okazją do premiery filmu pt. „Ośka – Partyzancka Legenda BCh”. Głównym bohaterem fabularyzowanego dokumentu jest Jan Sońta, partyzant Batalionów Chłopskich.
Film „Ośka – Partyzancka Legenda BCh” to opowieść biograficzna, ale w zasadzie zajęliśmy się tutaj historią Ośki jako właśnie dowódcy partyzanckim Batalionów Chłopskich. Tak więc to jest blisko godzina opowieści typowo wojennej, partyzanckiej. Wskazujemy na źródła jego postaw, decyzji i wyborów w czasie okupacji i opowiadamy o tym jak właśnie sprawdzał się jako dowódca partyzancki.
Film jest już w całości dostępny w internecie. Szerzej o całej uroczystości będziemy jeszcze informować.