Koronawirus uderza w gospodarkę. Przedsiębiorcy w całym kraju mając problemy z realizowaniem swojej działalności obawiają się utraty płynności finansowej. W tej sytuacji pracownicy są zagrożeni zwolnieniem i utratą środków do życia. Zapytaliśmy dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy o to, czy w naszym mieście odnotowano wzrost ilości firm, które zawieszają swoją działalność.
-Nie, natomiast wpływają różne prośby, różne podania dotyczące umów jakie nas wiążą z naszymi klientami, na przykład dotyczących staży, dotyczących refundacji kosztów utworzenia stanowiska pracy i stąd obowiązku zatrudnienia tych osób. Różne są podania, o przesunięcie w czasie obowiązku zatrudnienia na przykład, natomiast jeśli chodzi o samą upadłość czy likwidację nie mamy takich informacji.- mówił Józef Bakuła.
Do Powiatowego Urzędu Pracy wpłynęły za to trzy zapowiedzi zwolnień grupowych.
-To jest jedna firma 35 osób, firma radomska, dwie firmy spoza, jedna warszawska 3 osoby i jedna z Gdańska 2 osoby. Oczywiście dotyczy to pracowników tutaj w Radomiu pracujących, mimo że firmy są spoza Radomia.- poinformował dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy.
Józef Bakuła zapewnił, że urząd stara się o środki, które wspomogą radomskich przedsiębiorców.
-Dla przedsiębiorców, dla indywidualnie prowadzących działalność gospodarczą, ale także dla stowarzyszeń, fundacji, takich organizacji pozarządowych. Trzy rodzaje działalności gospodarczej plus pożyczka – cztery formy. Już mamy druk umowy, wniosku, wszystko na naszych stronach jest. Będę po niedzieli ogłaszał nabór wniosków.- mówił dyrektor.
Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu będzie wnioskował o 5 milionów złotych na pożyczki dla przedsiębiorców. O wszystkich działaniach urzędu mających wesprzeć radomski biznes będziemy państwa stale informować.