Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął proces tworzenia not umorzeniowych. Do tej pory procesowi poddano około 740 tys. (siedmiustet czterdzietu tyss) płatników składek. Oznacza to, że dodatkowo w wyniku realizacji ustawy umorzonych zostało około 600 milionów złotych. Zgodnie ze zmianą przepisów, firmy, które złożyły wniosek o zwolnienie ze składek i jednocześnie opłaciły składki, albo posiadały nadpłatę uzyskają pełne zwolnienie.
– Chodzi o jeden z instrumentów tzw. tarczy antykryzysowej, które wsparły przedsiębiorców w tej pierwszej fazie pandemii koronawirusa w naszym kraju. Zgodnie z ustawą obowiązywała ustawa, że po zwolnieniu z opłacania składek podlegały wyłącznie te składki nieopłacone. Przez co te osoby, które pomimo zwolnienia ze składek zapłaciły je lub też te, które miały w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych na koncie nadpłatę no nie mogły w pełni skorzystać z tego zwolnienia. – mówił Piotr Olewiński mazowiecki rzecznik ZUS
W sumie zwolnienia z obowiązku opłacania składek wyniosły około 13 mld zł. Chodzi o składki za marzec, kwiecień i maj. Po zmianie przepisów nie trzeba składać do ZUS wniosków o ponowne rozpatrzenie spraw.
– Po zmianie tych przepisów nie trzeba także składać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych żadnych wniosków o ponowne rozpatrzenie tych spraw. O wysokości umorzenia oraz udzielenia pomocy Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformuje płatników przez Platformę Usług Elektronicznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. – wyjaśniał rzecznik ZUS
Jak informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, przedsiębiorcy mogą zdecydować, czy wypłacić pieniądze, czy też pozostawić je na koncie. Wówczas środki te będą zaliczone na poczet przyszłych składek.