Radomskie Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa od dawna apeluje o pomoc mieszkańców. Powodem są tradycyjnie niskie stany zapasów krwi, której dawców brakuje szczególnie podczas pandemii. Na apel ponownie w tym roku odpowiedzieli żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy w akcję włączyli się w ramach obchodów Święta Niepodległości.
-Radomscy terytorialsi po raz kolejny zorganizowali akcję oddawania krwi. Ponieważ mamy czas pandemii musimy wszyscy respektować obostrzenia sanitarne, nie możemy organizować dużych uroczystości, eventów więc w ten sposób manifestujemy to bardzo ważne dla wszystkich Polaków święto.- podkreślił ppłk. Łukasz Baranowski, dowódca 62. Batalionu Lekkiej Piechoty w Radomiu.
Żołnierze w ramach akcji oddawali nie tylko krew ale także osocze.
-Ponad 50-ciu żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej zgłosiło się do Radomskiej Stacji Krwiodawstwa by oddać ten najcenniejszy dar życia, którym jest krew. Ponadto blisko 10 żołnierzy ozdrowieńców oddaje osocze, w celu żeby pomóc tym osobom, które bardzo ciężko przechodzą tą chorobę COVID-19.- poinformował podpułkownik Baranowski.
Terytorialsi zawsze ochoczo podchodzą do tego typu akcji, ponieważ jak mówią rozumieją wagę niesionej przez nich pomocy.
-Jest to największy dar jaki możemy dać. My jako żołnierze WOT nie jesteśmy tylko od tego, żeby ćwiczyć w lesie z bronią. Teraz walczymy z niewidocznym niestety wrogiem. Zacząłem oddawać krew już w szkole chorążych w Gdańsku, jeżeli nadarza się okazja czynię to też i teraz, mimo upływu lat czuję się gotów nadal pomagać.- deklaruje st. chor. sztab. Krzysztof Komsta.
Bardzo pomocne w walce ze skutkami choroby jest osocze ozdrowieńców, wykorzystywane w terapii.
-Sam będąc chory przechodziłem tę chorobę bezobjawowo, ale wiem że wiele osób po prostu jest podczepiona pod te respiratory, walczy o swoje życie przy pomocy właśnie lekarzy i oddając to osocze, moje osocze będzie bardzo pomocne dla tych osób. Jest to jedyna taka możliwość, abyśmy mogli coś od siebie dać, żeby inni po prostu mogli cieszyć się z życia.- podkreślił kpr. Michał Witkowski, który jako jeden z kilku terytorialsów oddał osocze.
Krew jest szczególnie potrzebna zwłaszcza w czasach pandemii. Podpułkownik Łukasz Baranowski zaznaczył, że odpowiedź na apel Centrum Krwiodawstwa wpisuje się w misję WOT.
-Po raz kolejny wpisujemy się w naszą misję – obrona i wspieranie lokalnych społeczności. Uważamy, że dzięki takim akcjom, takiej realnej ludzkiej pomocy mieszkańcy ziemi radomskiej będą czuli, że zawsze mogą na żołnierzy liczyć.- podsumował dowódca radomskiego batalionu.
W tym roku, nie licząc bieżącej akcji, żołnierze WOT z Radomia oddali ponad 130 litrów krwi i ponad 20 litrów osocza.