Marta Ratuszyńska przechodzi od słów do czynów. Tak jak zapowiadała, podjęła kroki prawne względem domniemanych zaniedbań Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego, w którym koronawirusem miała zarazić się jej mama, przez co kilka dni później zmarła.
– Ja użyje wszystkich możliwych środków, a prokuratura jest dopiero pierwszą rzeczą, którą zamierzam zrobić, żeby osoby odpowiedzialne za to spotkało moją rodzinę, ale również też inne osoby, bo wiem, że to nie jest jedyny przypadek, poniosły konsekwencję swoich czynów i w związku z tym, rzeczywiście zostało złożone zawiadomienie do prokuratury w tej sprawię – mówi Marta Ratuszyńska.
Według wiceprezesa zarządu szpitala na Józefowie, pacjentka została wypisana do domu w stanie dobrym. Na potwierdzenie tego, że jest to standardowa procedura, Łukasza Skrzeczyński przytoczył Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 6 kwietnia 2020 roku.
§2 punkt 3 Obowiązkowej izolacji lub izolacji w warunkach domowych podlegają osoby, u których stwierdzono zakażenie wywołane wirusem SARS-CoV-2 lub zachorowanie na chorobę wywołaną wirusem SARS-CoV-2 (COVID-19) lub podejrzenie zakażenia lub zachorowania, wobec których lekarz lub felczer nie zastosował obowiązkowej hospitalizacji.
§3 Lekarz lub felczer, który podejrzewa lub rozpoznaje zakażenie lub chorobę zakaźną powodującą powstanie obowiązku hospitalizacji, izolacji lub izolacji w warunkach domowych danej osoby.
Dalej punkt 4: zleca transport pacjenta do szpitala albo miejsca izolacji lub izolacji w warunkach domowych, o którym mowa w pkt 1, w sposób uniemożliwiający przeniesienie zakażenia na inne osoby.
Kilka zespołów ratownictwa medycznego, na podstawie informacji o stanie zdrowia tej osoby, nie podejmowało próby przewiezienia jej do szpitala zakaźnego.
– Zadecydowaliśmy o podjęciu kroków prawnych, wezwaliśmy panią do usunięcia wszelkiej publikacji, która się pojawiała w mediach społecznościowych, do przeprosin, które ma zamieścić w mediach społecznościowych, w których z tak łatwą lekkością rzucała oskarżenia wobec osób bardzo mocno doświadczonych w naszym szpitalu, jeżeli chodzi o pracę z pacjentami i wpłacenie 2 tysięcy złotych na radomskie hospicjum – mówi Łukasz Skrzeczyński, wiceprezes zarządu Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.
Podczas konferencji przed budynkiem Sądu Rejonowego w Radomiu, Marcie Ratuszyńskiej towarzyszył przewodniczący radomskiego klubu radnych PiS, Łukasz Podlewski.
– Ponieważ pani bohaterka konferencji sprzed godziny nie była sama i padło stwierdzenie, już poza konferencją ale też państwo uczestniczyliście w tych rozmowach, że sprawa jest na tyle poważna, że wymaga zwołania nadzwyczajnej sesji rady miasta. Ja mam nadzieję, ze pan radny, który uczestniczył również w tej konferencji dopnie sprawy i sprawa zostanie postawiona na sesji rady miejskiej, by omówić sytuację służby zdrowia w naszym mieście – wyjaśnia wiceprezes
Sytuacja w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym jest dramatyczna, o czym mogliśmy się przekonać chociażby podczas wystąpienia jednego z lekarzy SOR-u na Józefowie. Zdaniem Marty Ratuszyńskiej odpowiedzialność ponosi organ zarządzający szpitalem.
– Za całą tą sytuację odpowiada właściciel tego szpitala, który jest reprezentowany przez Adama Struzika oraz zarząd tego szpitala, nieudolny zarząd powołany przez właściciela szpitala, ponieważ nie wdrożono procedur, nie przestrzega się ich, bądź są nieprawdzie, bądź brak jest nadzoru na tymi procedurami – twierdzi Marta Ratuszyńska
O sprawie będziemy informować państwa na bieżąco.