Dramatyczna sytuacja Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na Józefowie jest już znana w całej Polsce. Rośnie prawdopodobieństwo, że dwustutysięczne miasto oraz pobliskie miejscowości pozostaną bez czynnego SOR-u.
-Bez pomocy drugiego SOR-u nie poradzimy sobie i po prostu będzie to się wiązało z wyłączeniem SOR-u bo nie damy rady.- mówił we wtorek Piotr Kołodziej, lekarz kontraktowy na SOR Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.
Drugi SOR obecnie przeznaczony jest jedynie do nagłych przypadków pacjentów zarażonych COVID-19. Taka sytuacja utrzymuje się od wielu miesięcy i zaczyna interesować także liderów ogólnopolskich ugrupowań.
-Jeżeli jest tam jeden lekarz, tak jak była opisywana ta sytuacja, jest kilka łóżek, nad którymi trzeba mieć baczenie i dziesiątki pacjentów ambulatoryjnych to nie jest to do ogarnięcia. Dlatego jest potrzebne zaangażowanie wojewody, ale pozytywne, który pomoże ściągnąć lekarzy, jest odpowiedzialny za ochronę zdrowia i był ministrem zdrowia. Zaangażowanie ministra zdrowia, ja oczekuję od ministra Niedzielskiego, że zajmie się też szpitalem w Radomiu.- wyraźnie dawał do zrozumienia Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Szpital podległy jest Urzędowi Marszałkowskiemu. Decyzje co do ustanawiania lub znoszenia oddziałów COVID-owych podejmuje jednak wojewoda mazowiecki.
-W międzyczasie oczywiście korespondujemy z panem wojewodą, jakby też zaznaczając ten fakt sytuacji SOR-u radomskiego. Na populację prawie 700 tys. osób jeden SOR, to jest sytuacja, która rzeczywiście wymaga choćby takiej analizy ze strony pana wojewody. Ta sytuacja może spowodować tak naprawdę w ostateczności zamknięcie SOR-u i wtedy mieszkańcy Radomia nie będą się mieli gdzie leczyć.- zaznaczył Rafał Rajkowski, wicemarszałek województwa mazowieckiego.
Wicemarszałek zapowiedział, że będzie apelował do prezydenta miasta o podjęcie działań w tej kwestii a także, w szczególności, do radnych Rady Miejskiej o zwołanie nadzwyczajnej sesji.
-Decyzje dotyczące szpitala na Józefowie nie zapadają na sali obrad Rady Miejskiej, nie podejmują ich niestety radni Rady Miejskiej, bo być może sytuacja szpitala wyglądałaby inaczej, dlatego panu marszałkowi i wszystkim odpowiedzialnym za funkcjonowanie szpitala życzę i trzymam kciuki żeby po prostu podjęli dobre i skuteczne decyzje a nie szukali odpowiedzialności gdzie indziej.- powiedział przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Łukasz Podlewski zaznacza, że w najbliższych dniach nie zgłosi wniosku o zwołanie nadzwyczajnej sesji i apeluje o decyzje organów zarządzających szpitalem. Tymczasem w styczniu zakończyła się kontrola zlecona przez wojewodę mazowieckiego, która miała zbadać szczególnie organizację pracy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
-Kontrola przeprowadzona przez Urząd Wojewódzki wykazała, że organizacja pracy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego wymaga poprawy. Za organizację pracy szpitala odpowiada zarząd i to on powinien podjąć działania naprawcze a nie szukać winnych naokoło. Oczywiście stan epidemii powoduje większe obciążenie, ale widzimy, że inne szpitale radzą sobie lepiej i takich problemów, w takiej skali, nie widzimy w innych placówkach.- wyjaśnia Ewa Filipowicz, rzecznik wojewody mazowieckiego.
Obecnie Urząd Wojewódzki nie przewiduje przywrócenia SOR-u w szpitalu przy Tochtermana do normalnego trybu działania.
-Wyznaczenie Radomskiego Szpitala Specjalistycznego jako placówki dedykowanej pacjentom z COVID-19 jest racjonalne z punktu widzenia organizacyjnego i w związku z sytuacją epidemiologiczną obecnie nie jest planowane przekształcenie formuły działania tego szpitala.- poinformowała Ewa Filipowicz.
Wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik zaznacza, że Radomski Szpital jest gotowy na wznowienie działalności, ale jedynie w przypadku całkowitej a nie częściowej zmiany jego profilu.
-Łączenie szpitala zakaźnego z normalnym funkcjonowaniem jest po prostu niemożliwe, zbyt duże ryzyko zakażenia pacjentów. Jeżeli wojewoda mazowiecki znajdzie inny szpital na terenie ziemi radomskiej, który mógłby być szpitalem zakaźnym, my chętnie przekażemy tych 160 pacjentów, w tym kilkudziesięciu respiratorowych, których dzisiaj mamy w szpitalu i zaczniemy normalne funkcjonowanie jako szpital specjalistyczny.- powiedział Jerzy Zawodnik.
W szpitalu na Tochtermana dyżury lekarzy są obecnie zapewnione, w związku z czym wiceprezydent deklaruje możliwość podzielenia się personelem, jeżeli znajdą się na to chętni.
-Deklaruję, że jeżeli pracownicy Radomskiego Szpitala Specjalistycznego chcieliby wspomóc, wziąć dyżury i pracować w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym nie będzie jakichkolwiek przeszkód i ten personel, jeżeli będzie widział, że chce dorobić na dodatkowych dyżurach, nie będziemy robić żadnych problemów i oczywiście pozwolimy temu personelowi pracować w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym.- zapewnił wiceprezydent miasta.
Sprawa SOR-u na Józefowie jest dynamiczna i będziemy o niej informować na bieżąco.