Nie ma już miejsc dla pacjentów covidowych w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. Wiceprezydent Jerzy Zawodnik poinformował, że wczoraj rano w budynku przebywało 110 osób zarażonych COVID-19, nie licząc oczekujących w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
-Jeżeli chodzi o pacjentów dorosłych – miejsc covidowych w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym nie mamy wolnych. Faktycznie, jeżeli są osoby z niewydolnością oddechową, które trafiają do nas do szpitala, takimi osobami się zajmujemy, ale jeżeli jest prośba z innego szpitala o przyjęcie takiego pacjenta niestety musimy odmawiać.- relacjonuje Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia.
Dochodziło jednak do sytuacji, kiedy pacjent przewożony był z innego szpitala bez konsultacji z radomską placówką. Władze miasta podjęły już kroki, aby przeciwdziałać takim wypadkom.
-Dzisiaj prezydent Radosław Witkowski poprosił o spotkanie z dyrekcją szpitala, z przewodniczącą Rady Miejskiej, z przewodniczącymi klubów w Radzie Miejskiej. Będziemy na ten temat rozmawiać. Dzisiaj także dyrekcja szpitala jest umówiona na spotkanie z Urzędem Wojewódzkim. Zobaczymy co z tych spotkań wyniknie.- zapowiadał Jerzy Zawodnik.
Pomimo perypetii związanych z umową oraz zapewnieniem sprzętu organizacja szpitala tymczasowego zdaje się zbliżać ku końcowi.
-Deklaracja Totalizatora Sportowego jest na 12 marca i z rozmów z Totalizatorem wczorajszych możemy powiedzieć, że najprawdopodobniej ten termin zostanie dotrzymany. Dobre to jest w tym szpitalu tymczasowym, że jest zabezpieczenie szpitala covidowego, który ma duże doświadczenie w leczeniu, więc w razie problematycznych przypadków jest możliwość konsultacji, przeniesienia pacjentów.- tłumaczy zastępca Radosława Witkowskiego.
Do obsługi radomskiego szpitala tymczasowego może być niezbędne nawet 200 członków personelu.