W minioną niedzielę oficjalnie rozpoczęła się 14. edycja Ogólnopolskich Spotkań Filmowych „Kameralne Lato”. Organizatorzy przygotowali bogatą ofertę nie tylko dla miłośników branży filmowej, ale również dla wszystkich mieszkańców miasta.
Ci w niedzielny wieczór mieli okazję skorzystać z kina samochodowego, które usytuowano przy radomskiej Castoramie. Wyświetlano film pt. Green Book, który był nominowany do Oscara w pięciu kategoriach, a ostatecznie zdobył trzy statuetki: za najlepszy film, za scenariusz oryginalny i dla aktora drugoplanowego. W poniedziałek z samego rana zorganizowano śniadanie prasowe, na którym przedstawiono plan na kolejne dni. Tegoroczne Kameralne Lato to przede wszystkim dwa konkursy filmowe: konkurs główny oraz tzw. Hyde Park.
– Konkurs nieprzewidywalny, konkurs filmów realizowanych często przy użyciu telefonu komórkowego. Filmów, które zaskakują nie tylko formą, ale także przekazem. To konkurs Hyde Park, które opiekunem z naszego ramienia jest Michał Grosiak – wyjaśniła Karolina Adamczyk, dyrektor festiwalu.
Jeżeli chodzi natomiast o konkurs główny, to projekcje czterech bloków filmów rozpoczną się w czwartek o godzinie 17:00 w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu. Uroczystość finałowa została zaplanowana na sobotę na godzinę 20:30 w sali koncertowej Zespołu Szkół Muzycznych im. Oskara Kolberga.
– Uczestnicy konkursów będą walczyli m.in. o nagrodę prezydenta miasta Radomia o „Złotego Łucznika” w wysokości 10 tys. złotych – dodała Adamczyk.
Jak co roku organizatorzy Kameralnego Lata stawiają również na przestrzeń edukacyjną. W ciągu tygodnia realizowany są takie projekty jak „ABC pracy z kamerą”, #Followme czy Akademia Zawodowców.
– Zależy nam na tym, aby pozycjonować Radom jako miasto sprzyjające młodym filmowcom, jako miejsce, gdzie przedstawiciele różnych branż związanych z filmem mogą się spotkać, mogą się sieciować. Nie ukrywajmy, że networking to istotny element pracy każdego zawodu – powiedziała dyrektor 14. Ogólnopolskich Spotkań Filmowych Kameralne Lato.
Festiwal sam w sobie to rzecz jasna cenna forma promocji miasta.
– Festiwal, który wrósł już w krajobraz wydarzeń bardzo mocno. Mamy szanse, dzięki temu festiwalowi pokazać Radom jako miasto otwarte, jako miasto, które daje szanse na dobry start do zawodowej kariery, bo tak od kilku lat staramy się pozycjonować – wyjaśnił wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
W bieżącym roku swoją obecnością zaszczyciło wielu gości zza granicy. Do grupy tej zalicza się m.in. Karim Kourani, który pełni rolę opiekuna artystycznego.
– Radom to mój drugi dom. Uwielbiam Polskę. Cieszę się, że mogę tu być. Myślę, że w tym tygodniu zrobimy niesamowite rzeczy. Planujemy stworzyć dobre, krótkometrażowe filmy, spoty o ważnych kwestiach – zaznaczył Kourani.
Treść utworów, nad którymi pracuje się w grupach będzie dotykała m.in. mowy nienawiści, przemocy domowej, alkoholu czy narkotyków.