W Leśnym Ośrodku Edukacyjnym w Jedlni-Letnisku odsłonięto tablicę upamiętniającą Andrzeja Kowalczewskiego, którego imieniem nazwano Rezerwat Przyrody Jedlnia.
– Pan Andrzej Kowalczewski był przez ponad 20 lat Wojewódzkim Konserwatorem Przyrody. Jak były małe województwa, czyli w województwie radomskim a później był cały czas związany z pracą w administracji związanej z ochroną przyrody (…) znałem go, współpracowaliśmy razem jak jeszcze były te małe województwa, także jako samorządowiec, jako leśnik i bardzo dobrze wspominam pana Andrzeja – mówi dr inż. Andrzej Matysiak, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.
Andrzej Kowalczewski urodził się 4 grudnia 1938 roku w Lublinie. Ukończył Wydział Leśny Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. W trakcie swojej zawodowej drogi był związany z: Biurem Urządzania Lasu i Projektów Leśnictwa w Radomiu, Okręgowymi Zarządami Lasów Państwowych w Radomiu oraz Łodzi, Urzędem Wojewódzkim w Radomiu, a także Placówką Zamiejscową w Radomiu Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie. Był współzałożycielem i prezesem Towarzystwa Przyrodniczego „Żółw Błotny” oraz członkiem Ligi Ochrony Przyrody, Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Leśnictwa i Drzewnictwa oraz Rady Naukowo-Społecznej Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Puszcza Kozienicka”. Za swoją działalność otrzymał srebrną (1983) oraz złotą (1988) odznakę honorową PTL. Andrzej Kowalczewski zmarł w dniu 17 marca 2020 roku w Radomiu.
– Bez tych zasług nie byłoby takich uroczystości. Pan Andrzej Kowalczewski związany był ze sprawami edukacji ekologicznej, ze sprawami przyrody naszego regionu. Od wielu wielu lat był konserwatorem przyrody, był zawsze związany z Kozienickim Parkiem Krajobrazowym, z Radą Naukową Leśnego Kompleksu Promocyjnego Puszcza Kozienicka. Dlatego też tak wybitną postać postanowiliśmy dzisiaj uczcić konferencją, a wcześniej nadaniem imienia Andrzeja Kowalczewskiego jednego z rezerwatów Nadleśnictwa Radom – Rezerwatu Jedlnia – mówi Jerzy Jacek Karaśkiewicz Nadleśniczy Nadleśnictwa Radom.
Podczas uroczystości zasadzono trzy cisy jako upamiętnienie Andrzeja Kowalczewskiego. Oprócz tego obyła się też konferencja, która rozpoczęła się od wspomnień tego znamienitego leśnika.
– Warto wiedzieć o tym, że z Puszczą Kozienicką, poprzez Jedlnię, związana jest w ogóle rodzina Kowalczewskich i te związki sięgają lat 30. XX wieku. (…) ojciec pana Andrzeja pracę zawodową rozpoczął w kwietniu 1932 roku właśnie w Jedlni, w Nadleśnictwie Jedlnia ówczesnym na stanowisku praktykanta leśnego – opowiada dr inż. Marek Krzemiński, przewodniczący Rady Naukowo-Społecznej Leśnego Kompleksu Promocyjnego Puszcza Kozienicka.
– Zawód wykonywany przez niego był jednocześnie jego pasją, nie był to etat i forma zarabiania na życie, czyli należał do szczęśliwców spełniających się w pracy – dodaje Adam Ludwikowski, współpracownik Andrzeja Kowalczewskiego.
– Tej przyrodzie szczególnie przyrodzie tutaj południowego Mazowsza oddał wszystko co najlepsze, oddał swoje serce – wspomina dr inż. Roman Zielony z wydziału leśnego SGGW.
– Jestem dumna z mojego męża i serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zaszczycili tę uroczystość. Naprawdę jestem po prostu niesamowicie wzruszona, ponieważ tu się wszystko zaczęło właśnie w tym domku obok mieszkał mały Andrzejek, jeszcze ze swoim ojcem, który był nadleśniczym a potem został dyrektorem zarządu lasów i syn przejął chęć i miłość do lasów od niego – podsumowuje Elżbieta Kowalczewska, żona śp. Andrzeja Kowalczewskiego.
Na koniec zaprezentowano dwa wykłady o roli i znaczeniu leśnictwa w ochronie przyrody oraz o historii ochrony przyrody w lasach regionu świętokrzyskiego i radomskiego.