W piątek (5 sierpnia) radomscy strażacy musieli interweniować nad zalewem na Borkach. Ratownicy otrzymali sygnał, że w wodach zbiornika mógł ktoś utonąć. Na miejscu pojawiła się specjalna grupa ratownictwa wodno – nurkowego. Kilkugodzinne poszukiwania jednak nie potwierdziły utonięcia.
Rajd ze szczytnym celem
Zwiedzanie w towarzystwie leśników pięknych zakątków Puszczy Kozienickiej oraz zbiórka pieniędzy na rehabilitację dwóch chłopców to główne cele wycieczki, jaka...
czytaj więcej