W Kozienicach trwa zgrupowanie kadry reprezentacji Polski osób niepełnosprawnych w lekkiej atletyce. 8-osobowa grupa zawodników przygotowuje się do Mistrzostw Świata w Londynie.
To już drugie zgrupowanie reprezentacji Polski w Kozienicach. Do 2016 roku nasza kadra przygotowywała się na obiektach w Wiśle.
– Przede wszystkim mamy tutaj spokój. Zawodnicy, którzy biegają na średnich dystansach mogą spokojnie tutaj trenować w puszczy, nie muszą biegać po drogach czy chodnikach zwłaszcza, że są to osoby niewidzące – mówi Jacek Szczygieł, trener reprezentacji Polski osób niepełnosprawnych w lekkiej atletyce.
– Moim zdaniem są tu bardzo dobre warunki do treningu. Pogoda nas nie rozpieszcza, ale najważniejsze, że nie ma śniegu, aczkolwiek bardzo fajnie się tu trenuje – dodaje zawodniczka, Jagoda Kibil.
Lekkoatleci trenują bardzo intensywnie.
– Zawodnicy mają 2 jednostki treningowe dziennie. Są 13 dni na zgrupowaniu, więc w zależności od konkurencji, które uprawiają robią swoją robotę. Wieczorem jest odnowa biologiczna, czyli mogą sobie iść popływać, skorzystać z sauny, tężni solnej, więc czas mają wypełniony raczej do późnego wieczora i nie mają czasu na nic innego – informuje Szczygieł.
Dobrze przepracowany okres przygotowawczy to klucz do sukcesów w imprezach krajowych, a przede wszystkim w międzynarodowych.
– Teraz powoli zaczynamy coraz mocniej trenować, bo pogoda się poprawiła. Możemy robić jakieś tempa, odcinki. Powoli trzeba już wchodzić w to bieganie, przełamywać bariery prędkościowe – komentuje Łukasz Wietecki.
– Każdy trening ma coś na celu. Rozwijamy sprawność ogólną, szybkość, wytrzymałość. Tak jak trening lekkoatlety jest urozmaicony – co mamy zrobić to robimy – dodaje Alicja Fiodorow.
– To jest typowe zgrupowanie przedstartowe. Zaczynamy powoli schodzić z kilometrów i zakładamy kolce. Jest to jeden z najcięższych okresów, więc trzeba dawać z siebie wszystko – mówi Aleksander Kossakowski.
Głównym punktem kalendarza paraolimpijczyków reprezentacji Polski są lipcowe Mistrzostwa Świata w Londynie.
– Jeżeli chodzi o mój cel to jest nim skoczenie tych wymarzonych 6 metrów. Pracujemy teraz nad techniką, wszystko robiliśmy na maxa i i mam nadzieję, że ta praca przyniesie rezultat – stwierdza zawodnik, Mateusz Owczarek.
Za wyniki reprezentacji osób niepełnosprawnych odpowiedzialny jest trener, Jacek Szczygieł, który od wielu lat pracuje z naszą kadrą. Podkreśla, że ta praca sprawia mu przyjemność.
– Nie ma różnicy między pracą z zawodnikiem sprawnym fizycznie czy z zawodnikiem z jakąś dysfunkcją. Każdy jest zawodnikiem i teraz kwestia jak on sam do tego podchodzi. To jest kadra Polski, więc oni to podejście już mają i każdy wie co ma robić. Często są to ludzie, którzy żyją ze sportu, więc ich nie trzeba pilnować, bo oni się sami pilnują.
Zgrupowanie reprezentacji paraolimpijskiej w Kozienicach potrwa do 19 marca.