Radomski Skaner Obywatelski alarmuje, że spółka RTBS Administrator może mieć wkrótce poważne problemy. A chodzi o pożyczkę, którą Administratorowi udzieliła inna miejska spółka, Wodociągi Miejskie. Według autorów Radomskiego Skanera Obywatelskiego cała operacja odbyła się z naruszeniem procedur.
Twórcy facebookowego profilu poinformowali, że Wodociągi Miejskie pożyczyły Administratorowi 2 mln zł. Jednak zarząd spółki Administrator, według autorów Skanera, zaciągnął zobowiązania finansowe bez obowiązkowej zgody rady nadzorczej oraz zgromadzenia wspólników. Mało tego, na profilu możemy przeczytać, że zgodę na całą operację powinien wydać również Bank Gospodarstwa Krajowego, a więc instytucja, z którą według nieoficjalnych informacji, Administrator już wcześniej współpracował.
O komentarz do całej sprawy poprosiliśmy prezesa spółki RTBS Administrator. Przede wszystkim chcieliśmy się dowiedzieć, czy faktycznie spółki pożyczały między sobą pieniądze. Prezes Lech Barszcz nie zgodził się na rozmowę przed kamerą, choć jednocześnie zapewnił, że w tej sprawie zostanie nam dostarczone oficjalne oświadczenie spółki. I tak też się stało, a w komunikacie podpisanym przez dyrektora pionu administracyjno – prawnego spółki możemy przeczytać, że „zarówno zapisy umowy spółki, jak i generalne zapisy ustawy kodeks spółek handlowych, nie przewidują konieczności uzyskania przy zaciąganiu pożyczki przez Zarząd spółki zgody czy to Rady Nadzorczej, czy to Zgromadzenia Wspólników. O zaciągnięciu pożyczki został powiadomiony Bank Gospodarstwa Krajowego”.
Zatem można z tego wywnioskować, że do pożyczki faktycznie doszło, choć jej dokładna suma wciąż nie jest znana. Jednak Radomski Skaner Obywatelski wciąż drąży sprawę i na swoim profilu zadaje pytania ws. odprowadzenia podatku od czynności cywilno – prawnych związanych z pożyczką. Gdyby do tego doszło, to zdaniem autorów Skanera, takie działanie byłoby ze szkodą dla spółki. Do sprawy pożyczki pomiędzy miejskimi spółkami jeszcze wrócimy.