Słońce, żar lejący się z nieba i kawałek ciekawego futbolu – tak wyglądała inauguracja Pineks Klasy A. Na szóstym szczeblu rozgrywkowym w Polsce kibice nie mieli na co narzekać, bowiem w pierwszej kolejce padło aż 41 goli! Co ciekawe, to dopiero początek, a regionalne kluby mają ochotę na więcej.
Niedzielny maraton rozpoczął się w Garbatce, gdzie miejscowy Plon podejmował WUKS Rudę Wielką. Wszyscy mieliśmy nadzieję na wyrównane starcie i takie rzeczywiście oglądaliśmy. Niestety, tylko do 30. minuty. Wówczas gości napoczął Tomasz Banach, który wykorzystał dobrą centrę z lewego sektora boiska. 6 minut później gospodarze ukąsili ponownie, a cios kończący wyprowadzili jakieś 360 sekund przed przerwą. Druga część spotkania upłynęła pod znakiem pełnej kontroli gry przez gospodarzy, którzy nie mieli zamiaru się zatrzymywać. I tak strzelanie rozpoczął Tomasz Rokita, później piąty raz do siatki WUKS-u trafił Bartosz Kowalczyk. Ofensywne próby gości zazwyczaj kończyły się bolesnymi kontrami i tak dzieła dopełnił Norbert Korcz do spółki z Piotrem Jędrą. Warto nadmienić, iż przyjezdni kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonym kartoniku dla jednego ze swoich stoperów.
PLON GARBATKA 7:0 LUKS RUDA WIELKA
Pozostałe mecze 1. kolejki Pineks A Klasy (grupa: Radom I):
AKCJA JASTRZĘBIA 3:4 ORONKA OROŃSKO
GRACJA TCZÓW 4:1 LEGION GŁOWACZÓW
ENERGIA II KOZIENICE 0:4 ISKRA GÓZD
KS CHOMENTÓW 4:4 SKARYSZEWIANKA SKARYSZEW
GRYFIA MIRÓW 4:1 KS POTWORÓW
POLONIA IŁŻA 5:0 KS MAGNUSZEW
Dwa poziomy wyżej wzmocnione sporą liczbą zawodników z pierwszego zespołu, rezerwy Radomiaka Radom, pokonały w Pionkach Żyrardowiankę Żyrardów 3:2. Warto nadmienić, że popularna „dwójka” wszystkie mecze w roli gospodarza będzie rozgrywała właśnie na stadionie Prochu w Pionkach. Dla zawodników, którzy wystąpili przeciwko Żyrardowiance, niedzielne spotkanie było szansą, by pokazać się trenerowi Dariuszowi Banasikowi, który otwarcie zapowiada, że zmiany w najbliższym meczu Fortuna I Ligi są nieuniknione. Łatwo nie było, ale ostatecznie rezerwy wygrały po golach Macieja Górskiego, Dominika Sokoła oraz Patryka Winsztala. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że jeden z pary 20-latków wybiegnie w środę na mecz z GKS-em Jastrzębie. Oprócz Górskiego, Sokoła i Winsztala, w meczu rezerw zagrało kilku innych zawodników z pierwszej drużyny, a byli to: Mateusz Kochalski, Martin Klabnik, Michał Grudniewski, Mateusz Lewandowski, Bruno Luz, Michał Kaput oraz Maciej Filipowicz.
RADOMIAK RADOM 3-2 ŻYRARDOWIANKA ŻYRARDÓW
Z kolei w III lidze radomska Broń zainkasowała pierwszy w sezonie 2019/2020 komplet punktów. Drużyna z Plant na stadionie przy ul. Narutowicza rozprawiła się z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Zwycięstwo podopiecznych Dariusza Różańskiego co prawda rodziło się w bólach, ale jak dobrze wiemy – cel uświęca środki. Gospodarze pierwszego gola strzelili w 80. minucie, a 10 minut później podwyższył Przemysław Śliwiński. Goście zdążyli jeszcze zdobyć kontaktowego gola przed ostatnim gwizdkiem sędziego, ale do domu wrócili bez zdobyczy punktowej. Tym samym „Broniarze” zdobyli trzy punkty i powoli wspinają się w tabeli III ligi.
BROŃ RADOM 2:1 LECHIA TOMASZÓW MAZOWIECKI
Tak w ogromnym skrócie wyglądała niedziela na regionalnych boiskach. Ligowa karuzela wystartowała w błyskawicznym tempie, ale wszyscy – rzecz jasna – mamy nadzieję, że piłkarze nie zamierzają zwalniać i kolejne kolejki będą równie atrakcyjne!
foto. Kacper Pacocha