Dyskusja na temat kształtu relacji Kościół-Naród-Państwo zdominowała poniedziałkowy panel dyskusyjny zorganizowany w ramach X Tygodnia Społecznego. W spotkaniu wziął udział dr. hab. Andrzej Zybertowicz, który jest socjologiem i pełni funkcję doradcy prezydenta Andrzeja Dudy. Oprócz niego przy stole zasiadł Krzysztof Bosak z Konfederacji, Marek Biernacki, który był ministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, a obecnie pełni funkcję posła Koalicji Polskiej oraz Wojciech Dąbrowski, moderator panelu dyskusyjnego, pracujący na co dzień dla telewizji Polsat.
Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji dr Zybertowicza. Doradca prezydenta Dudy rozprawiał o kryzysie ludzkości, a w szczególności o kryzysie kultury zachodnioeuropejskiej z socjologicznego punktu widzenia. Zdaniem Zybertowicza sednem problemu jest absolutne zatrucie przestrzeni informacyjnej, przebodźcowanie, któremu mu się stawić czoła człowiek ze względu na panującą dezinformację oraz cyfryzację.
– Proszę Państwa, pamiętacie jak dostaliśmy to? To miało nam skrócić czas pracy, pomóc wszystko załatwiać, mieliśmy mieć więcej czasu, czy mamy więcej czasu? – zapytał retorycznie poseł Biernacki, trzymając w ręku smartfona.
Jako inny problem w kontekście tylko i wyłącznie państwa polskiego dr Zybertowicz uznaje tzw. wysoką mobilność kulturową, co oznacza niszczenie gniazda rodzinnego, a w efekcie osłabienie i zrywanie przekazu kulturowego, który jest kluczem, by nie ulec zobojętnieniu.
– Na naszych oczach tworzy się nowe społeczeństwo, społeczeństwo informatyczne, odchodzi stary ład, stary świat, który my pamiętamy. Teraz będzie dominowało społeczeństwo, które zna tylko internet – zapewniał Biernacki.
– Kształtuje się nowe społeczeństwo, ja podzielam tę opinię. Gdybyśmy tutaj dopuścili do głosu osoby w wieku około 20 i 60 lat, to to byłoby doświadczenie życia w innym społeczeństwie – dodał Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji.
Uczestnicy panelu dyskusyjnego podjęli się również oceny kondycji Kościoła oraz jej ewentualnego wpływu na naród.
– Sposób, tempo i głębokość infekcji Kościoła grzechem w epoce współczesnej jest większa niż kiedykolwiek indziej. Dotychczasowe metody zarządzania ludzką stroną grzesznej natury przestają być skuteczne – wyjaśnił dr Zybertowicz.
– Jeżeli weźmiemy samo duchowieństwo to też jest pytanie o kim mamy mówić. Całkowicie inaczej wyglądałaby ocena biskupów, a inaczej księży pracujących w parafiach. To nie będzie do końca poprawne politycznie, ale z mojej perspektywy im niżej tym lepiej – stwierdził z uśmiechem Bosak.
Dynamika ludzkiej ewolucji zdaniem mówców jest również na niespotykanym dotychczas poziomie.
– Historia wielokrotnie udowodniła, że w ciągu dwóch pokoleń sytuacja społeczna potrafi się całkowicie zmieniać – kontynuował poseł Konfederacji.
Panowie nie uciekali również od odważnych i nieco kontrowersyjnych tez.
– Jeśli Kościół nie odzyska swoich wewnętrznych sił witalnych to naród najpierw się od Kościoła odwróci a potem zginie. Naród polski zginie bez Kościoła – oznajmił dr Zybertowicz, doradca społeczny prezydenta Dudy.
Ze swoim przedmówcą nie zgadzał się zdecydowanie poseł Bosak, który zaznacza, ze bez Kościoła naród przetrwa, jednak będzie on całkowicie innym narodem.
– Otóż będzie, będzie zlaicyzowany. Tym gorzej dla nas. Lepiej, żebyśmy trwali jako naród katolicki niż jako naród zlaicyzowany – przekonywał Bosak.
Jaka zatem jest recepta na lepszą przyszłość? Zdaniem dr Zybertowicza to przede wszystkim powrót do korzeni cnót wczesnochrześcijańskich takich jak poświęcenie czy bezinteresowność oraz znalezienie balansu pomiędzy otwartością na zmieniający się świat a szacunkiem do własnej kultury. Co ciekawe dr Zybertowicz, który nie ukrywa swojej sympatii do Kościoła Katolickiego, sam określa się mianem agnostyka. Poniedziałkowy panel dyskusyjny rozpoczynał X Tydzień Społeczny.