Broń Radom pokonała IV-ligowy GKS Nowiny w drugim meczu kontrolnym tej zimy. Broniarze wyszli na prowadzenie w 34. minucie za sprawą Piotra Golijasza. Do wyrównania tuż przed przerwą doprowadził Radosław Szmalec. Po zmianie stron radomianie udowodnili swoją wyższość nad rywalem, inkasując mu dwa gole. Najpierw w 57. minucie do bramki gości trafił Sebastian Pociecha, a dzieła osiem minut później dopełnił Przemysław Śliwiński.
– Łatwo nie było, bo zespół z Nowin bardzo ambitnie podszedł do tego meczu. Utrudniał nam rozgrywanie piłki. Bardzo agresywnie wysoko ten początek spotkania, natomiast udało nam się strzelić trzy gole i można powiedzieć, że to nasze drugie zwycięstwo tej zimy – powiedział po meczu Artur Kupiec, szkoleniowiec radomskiej Broni,
Mimo iż zwycięstwo z IV-ligowcem było dla Broni drugim triumfem podczas tegorocznego okresu przygotowawczego, to trener Kupiec zaapelował o chłodną głową i spokojne podejście do reszty okresu przygotowawczego oraz startu w rundzie wiosennej.
– Jedna zasada – stąpajmy twardo po ziemi, bo to są sparingi, jest kilka osób do obserwacji, do testowania i wniosków nie ma co wyciągać, bo najważniejsza jest praca i dobre przygotowanie, bo do marca jest jeszcze dużo czasu i trzeba to robić z głową – wyjaśnił Kupiec.
W sobotnim sparingu zabrakło Michała Kielaka oraz Pawła Wolskiego, którzy od początku tygodnia wrócili do treningów z zespołem. Maksymilian Jonczyk już trenuje, ale jeszcze nie wystąpił w meczu kontrolnym. W sobotę próżno na boisku było również szukać Dominika Leśniewskiego oraz Matheusa Diasa, który po powrocie z Brazylii, otrzymał 30 minut w meczu rezerw. Jak informuje oficjalny serwis bronradom.pl, sztab szkoleniowy zrezygnował z usług Marcina Szymczaka, który był testowany w sobotnim meczu. Jednocześnie trener Kupiec przyznał, że zamierza sprowadzić dwóch wartościowych graczy, którzy niemal z marszu byliby w stanie wskoczyć do pierwszej jedenastki zespołu, podnieść jakość i pomóc teamowi z Plant w misji zachowania ligowego bytu.
– Nie ukrywam, że jeszcze się tutaj rozglądamy za wzmocnieniami na dwie pozycje. Szukamy kogoś wartościowego, kto mógłby wskoczyć automatycznie do pierwszego składu. Dzisiaj natomiast nie podejmuje żadnych decyzji, bo tak jak powiedziałem, jeszcze jest trochę czasu – dodał trener.
Trzeci tydzień przygotowań Broniarze zakończą sobotnim sparingiem z III-ligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.