Od 1 lipca 2024 roku w życie weszły nowe przepisy dotyczące płacy minimalnej. Pensja wzrosła z 4 242 zł do 4 300 zł brutto. W związku z tym maksymalna odprawa pracownicza również uległa zmianie.
Wysokość płacy minimalnej ma bezpośredni wpływ na koszty, jakie muszą ponosić pracodawcy w przypadku zwolnień grupowych oraz indywidualnych z przyczyn niezwiązanych z nagannym zachowaniem pracownika.
Odprawa nie może być wyższa niż…
Wysokość odprawy jest uzależniona od stażu pracy pracownika. Osoby zatrudnione krócej niż dwa lata otrzymują odprawę w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Pracownicy ze stażem od dwóch do ośmiu lat mogą liczyć na odprawę równą dwumiesięcznej pensji, natomiast pracownikom z ponad ośmioletnim stażem przysługuje trzymiesięczne wynagrodzenie.
Wysokość odprawy nie może przekroczyć 15-krotności płacy minimalnej, czyli obecnie 64,5 tys. zł.
Konsekwencje dla pracodawców
Podwyżka płacy minimalnej i związane z nią zwiększenie maksymalnej odprawy oznaczają wyższe koszty dla pracodawców, zwłaszcza dla firm zatrudniających co najmniej 20 osób, które są zobowiązane do wypłaty odpraw zarówno przy zwolnieniach grupowych, jak i indywidualnych. Pracodawcy muszą uwzględnić te zmiany w swoich planach finansowych.
Chociaż zmiany zwiększają obciążenia finansowe dla pracodawców i przez to szefowie podchodzą do nich dość niechętnie, cel zrewidowania przepisów jest szlachetny: chodzi o zapewnienie pracownikom zabezpieczenia na wypadek utraty pracy.