Wciąż nie wiadomo co dalej z planowanym podziałem administracyjnym województwa mazowieckiego. Zapowiadana od 2015 roku zmiana wciąż znajduje się w fazie planowania, a wszelkie ogłaszane postępy spotykają się ze stanowczym sprzeciwem urzędu marszałkowskiego.
-Ta konferencja jest zwołana ad hoc z powodu pojawienia się tych informacji dzisiaj rano, o ponownym podejściu partii rządzącej do podziału województwa mazowieckiego. Przede wszystkim proszę państwa to jest pomysł, który wraca jak bumerang co pewien czas, według naszej oceny jest to absolutnie nieracjonalne, wręcz szkodliwe dla województwa, prowadzi do rozbioru najlepiej rozwijającego się regionu w tej części Europy w ostatnim czasie.- podkreślił Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
Marszałek przedstawia szereg argumentów, które jego zdaniem podważają zasadność wydzielenia Warszawy z województwa. Chodzi przede wszystkim o opłacalność takiej decyzji i konsekwencje dla zwykłych mieszkańców Mazowsza.
-Jak sobie wyobrażają rządzący funkcjonowanie takiego województwa ze stolicą gdzie? W Radomiu? No to na przykład z Myszyńca do Radomia jest 250 kilometrów, czy z innych punktów z północy województwa to jest ponad 250 km. To jak ma to funkcjonować?- pytał retorycznie Adam Struzik.
Debata na ten temat od dłuższego czasu stoi w miejscu. Wicewojewoda mazowiecki już w styczniu odnosił się do zwołanej wtedy wspólnej konferencji marszałka Struzika i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
-Argumenty mówiące o tym, że stworzymy najbiedniejszy region w Unii Europejskiej po wyłączeniu Warszawy to, panie redaktorze, jeżeli wyłączenie jednego miasta z takiego dużego województwa jak Mazowsze, ok, stolicy, największego, spowoduje że będziemy najbiedniejszym regionem to w mojej ocenie jest to negatywna ocena przedstawiona przede wszystkim panu marszałkowi. Mówienie z jednej strony, że jesteśmy jakimś najbogatszym województwem, że prężnie się rozwijamy, a jak wyłączymy Warszawę to nagle znajdziemy się w jakimś zupełnie innym świecie, no powoduje to, że cała ta polityka dotychczasowa samorządu województwa mazowieckiego nadaje się do wyrzucenia do kosza.- powiedział Artur Standowicz, kiedy w styczniu gościł w naszym studiu.
Jeszcze 4 tygodnie temu wicewojewoda informował, że nie ma informacji na temat postępów tego procesu.
-W Urzędzie Wojewódzkim na ten temat nie toczą się na ten moment żadne prace. Pewnie jak wejdą one w taki bardziej roboczy na terenie naszego województwa etap, no to wtedy pewnie wojewoda być może będzie miał tutaj do wykonania jakieś zadania z tym związane. Na tę chwilę to wszystko opiera się o parlament, musi to wyjść z parlamentu.- zaznaczył wicewojewoda mazowiecki.
Więcej na temat planowanego podziału województwa mazowieckiego powie dziś tuż po dzienniku w programie KONTRAST PLUS poseł PiS Andrzej Kosztowniak. Zapraszamy.