Od momentu ogłoszenia decyzji Trybunału Konstytucyjnego, na ulicach miast całej Polski zbierają się protestujący, by wyrazić sprzeciw wobec ograniczenia tzw. „kompromisu aborcyjnego”. Stanowisko w tej sprawie zabierają również radomscy politycy.
– W tej chwili, sytuacja wygląda w ten sposób, że raczej pójdziemy w kierunku liberalizacji tego prawa, ponieważ tak jak pisaliśmy w naszym oświadczeniu, 25 października daliśmy stanowisko rady miejskiej SLD, gdzie po prostu piszemy o tym, że ten dotychczasowy kompromis to tak naprawdę jest w cudzysłowie kompromis – Jolanta Luty, reprezentantka Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Kontrast
Przedstawicielka Sojuszu Lewicy Demokratycznej uważa, że umowa z ‘93 roku została zawarta między politykami a kościołem i społeczeństwo nie miało na to wpływu. Dlatego Lewica, kilka tygodni temu złożyła projekt nowej ustawy liberalizującej prawo do aborcji do 12. tygodnia.
– Nie jesteśmy za utrzymaniem poprzedniej wersji sprzed wyroku TK z 22 października. Tak jak powiedziałam, to nie był konsensus. Społeczeństwa nikt o zdanie nie pytał. W związku z tym wychodzimy naprzeciw potrzebom, zapotrzebowaniu społecznemu, SLD będzie występował o liberalizacje – mówi Jolanta Luty
W ostatnim czasie protesty przybierają nieco bardziej opresyjne, a czasami nawet agresywną formę. Mowa tu o przypadkach profanacji miejsc kultów religijnych czy przerywania mszy.
– Chociażby to, że wczorajsza trasa tego wieczornego „spaceru”, tego protestu, wiodła z daleko od kościołów, bo tu nie chodzi o to, żeby profanować miejsca kultu, tu nie chodzi o to, żeby wchodzić z kimś w fizyczny konflikt, tu chodzi o to, żeby wyrazić swoją niezgodę, bardzo mocną niezgodę na to, że państwo przekracza granice, których nie powinno przekraczać – mówi Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia
Wieczorem, 27 października w internecie ukazało się przemówienie prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, który wezwał wszystkich członków klubu oraz wszystkich, którzy te partię wspierają do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła.
– Ja tego się po prostu boje, że Polskie Państwo się wycofa i to co zrobił Jarosław Kaczyński, wezwie swoje bojówki, po to, żeby się rozprawiali z protestującymi, a to jest krok do wojny domowej, to jest coś absolutnie fatalnego, w cywilizowanej Europie nie do pomyślenia – mówi Mateusz Tyczyński
Protesty w Radomiu odbywają się codziennie. Spacer ulicami miasta rozpoczyna się około godziny 19tej.