Klaster Przemysłowy dawnych terenów Centralnego Okręgu Przemysłowego oraz 9 radomskich organizacji wystąpiło z pismem do przedstawicieli rządu z inicjatywą nowego zagospodarowania i planu Fabryki Broni w Radomiu.
– Chcemy aby w tym obiekcie coś się działo. A mianowicie ponieważ jest projekt zmiany administracyjnej naszego kraju, a mianowicie powstania nowego województwa, ze stolicą w Radomiu, chcemy aby w tym budynku znajdował się urząd wojewódzki, wszystkie 27 oddziałów urzędu wojewódzkiego. Natomiast sam wojewoda oczywiście miałby swoje miejsce w gabinetach byłego wojewody, wcześniej w gabinetach rządu guberialnego, mianowicie przy Żeromskiego 63 – mówi Jarosław Kowalik, prezes Stowarzyszenia Radomskiego Samorządu Obywateli
Fabryka Broni powstała zaraz po odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Sam projekt budowy był niejako krokiem do odrodzenia państwa Polskiego. Dla niektórych stanowi symbol radomskiego przemysłu.
– Przypomnijmy sobie, że przecież na ziemiach polskich, w okresie zaborów, nie było przemysłu zbrojeniowego. Dlatego to był ogromny wysiłek cywilizacyjny drugiej Rzeczpospolitej, żeby stworzyć ten przemysł i zapoczątkowany to, można powiedzieć, w Radomiu. Był to projekt, nie tylko dla samego Radomia, ale dla całego regionu, tzw. trójkąt bezpieczeństwa – mówi Łukasz Zaborowski, prezes Radomskiego Towarzystwa Naukowego
Projekt zakłada umieszczenie kilkuset urzędników w budynku, który obecnie miałby zostać wyburzony. Oczywiście cały plan zakłada, że dojdzie do podziału województwa mazowieckiego i wydzielenia z niego Warszawy. Jeśli tak się stanie, co oczywiście nie jest pewne, Radom musiałby stać się miastem wojewódzkim. Do tego miana kandydują również Siedlce czy Płock.
– Dlatego też my, no te 9 organizacji, ja reprezentuje Radomskiego Towarzystwo Naukowe, 9 organizacji, które się podpisało pod tym listem, apelem do najwyższych władz RP, my domagamy się powrotu do pierwotnej koncepcji rewitalizacji tego obiektu – wyjaśnia Łukasz Zaborowski
Owa rewitalizacja gmachu Fabryki Broni była przewidziana w ramach programu „Fabryka”
– Program „Fabryka” dotyczy wsparcia tzw. miast średnich, czyli tych miast które tracą funkcje społeczno-gospodarcze i wymagają pewnej interwencji państwowej, żeby pobudzić rozwój. Więc w około 10 miastach na początek w Polsce, miały powstać nowoczesne, najwyższej klasy obiekty biurowe- tłumaczy Łukasz Zaborowski
Przedstawiciele dziewięciu organizacji za przyczynę odrzucenia tego planu uważają zmiany personalne w organach decyzyjnych. Projekt rewitalizacji budynku opiewa na kwotę od 100 do130 milinów złotych.
– Jeżeli byśmy rozważali inną koncepcję, czyli wyburzenie tego obiektu i postawienie nowych obiektów no to prawdopodobnie ten koszt i tak mógłby się zbliżać do 100 milionów złotych, a na pewno będzie to dobre kilkadziesiąt milionów. Przy czym, te nowe szacunki są związane, co też jest ciekawym wątkiem, że Agencja Przemysłu już sygnalizuje, że jeżeli doszło by do wyburzenia tego obiektu, to program nowej inwestycji będzie znacznie ograniczony. Powstał by mniejszy biurowiec i niższej klasy – dodaje
Jak przekonuje Łukasz Zaborowski, w Radomiu jest sporo pustych terenów, nadających się pod budowę biurowca. Natomiast gmach Fabryki Broni ma zdecydowanie za dużą wartość, by go zburzyć