W związku z ciągle postępującymi pracami nad Portem Lotniczym w Radomiu, co chwila nasuwają się pytania o okoliczną infrastrukturę, tak, by radomskie lotnisko stało się jak najbardziej funkcjonalne.
Obecnie trwają pracę nad linią kolejową nr 8, która ma połączyć Warszawę z Radomiem. Przy wiadukcie u zbiegu ulicy Lubelskiej i Żeromskiego ma powstać przystanek kolejowy dla potencjalnych pasażerów. Skoro pociągi będą dobrym środkiem transportu do lotniska to nasuwa się pytanie: czy autobusy również? Dworzec PKS w Radomiu przypomina raczej lata ’80 ubiegłego wieku.
– Dworzec nie jest własnością miasta, więc nie możemy remontować, bo przecież nie możemy prowadzić inwestycji na cudzym majątku, więc wszystko co można zrobić na dworcu zależy od właściciela tej nieruchomości, natomiast my dziś nie mamy możliwości przejęcia czy kupienia tego dworca i robienia inwestycji, więc w tej sprawie niestety, ale miasto nic nie może zrobić – mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Potencjalnie nowy dworzec autobusowy można by wybudować w okolicy Portu Lotniczego. To jednak inwestycja do późniejszego rozważenia, gdyż obecnie prowadzone są inne, równie ważne przedsięwzięcia związane z lotniskiem na Sadkowie.
– Dziś koncentrujemy się na dwóch elementach, które muszą powstać, by lotnisko prawidłowo funkcjonowało, czyli linia kolejowa nr 8 i tutaj po raz kolejny przekładane terminy, ale zakładam, że do czasu uruchomienia lotniska PKP PLK wykona te inwestycje. No i inwestycja na którą bardzo czekamy: budowa drogi S12 – dodaje prezydent.
Nowy dworzec autobusowy pozostaję póki co jedynie w sferze „gdybania”.