Podczas konferencji prasowej 6 czerwca kandydaci Nowej Lewicy przedstawili swoje pomysły dotyczące rozwiązywania problemów mieszkaniowych dotykających całą Europę.
Krzysztof Śmiszek zaproponował, aby przeznaczyć 100 miliardów euro na utworzenie Europejskiego Funduszu Mieszkaniowego. Polska miałaby otrzymać jedną dziesiątą z tej puli.
Śmiszek podkreślił, że 100 miliardów euro to zaledwie jedna siódma sumy przeznaczonej na fundusz odbudowy krajowej gospodarki po pandemii.
Europejski Fundusz Mieszkaniowy
Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek oraz wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat poinformowali, że celem Nowej Lewicy jest utworzenie Europejskiego Funduszu Mieszkaniowego, który miałby zająć się budową mieszkań na wynajem.
Inwestycja w mieszkania pozwoliłaby obniżyć koszty wynajmu nieruchomości w całej Europie.
10 miliardów euro
Śmiszek oznajmił, że 10 miliardów euro z funduszu wypełnionego 100 miliardami euro powinno trafić do Polski.
„Polskie rodziny zasługują na to, aby nie przepłacać deweloperom i bankierom, lecz mieć dostęp do mieszkań w normalnych warunkach” – powiedział.
Dodał również, że Unia Europejska będzie bardziej przyjazna swoim mieszkańcom, jeśli skupi się na codziennych problemach obywateli, takich jak właśnie dostęp do mieszkań.
Dopłaty do kredytów są nieskuteczne – twierdzi Biejat
Magdalena Biejat zaznaczyła, że Unia Europejska może pomóc w rozwiązaniu problemów mieszkaniowych, których nie udaje się załatwić na poziomie krajowym.
I zwróciła uwagę na to, że problem mieszkaniowy występuje w całej Europie, a proponowane przez niektóre partie systemy dopłat do kredytów mieszkaniowych są nieskuteczne.
„Lewica wyraźnie mówi: zainwestujmy w mieszkania na wynajem. Jesteśmy przekonani, że możemy to osiągnąć dzięki ekipie, która wybiera się do Parlamentu Europejskiego” – podkreśliła Biejat.
„W sytuacji, gdy trudno przekonać polityków w Polsce, możemy to załatwić w Brukseli. Unia Europejska powinna wspierać inicjatywy, które pomagają w zaspokajaniu najpilniejszych potrzeb ludzi” – stwierdziła.