Ministerstwo Rozwoju i Technologii zdecydowało się na zmiany w przepisach, które mają uchronić rodzinne ogrody działkowe (ROD) przed groźbą zabudowy.
W Polsce funkcjonuje obecnie około 4,5 tys. ogrodów działkowych, obejmujących łącznie 40 tys. hektarów.
Na działkowców padł blady strach
Od miesięcy działkowcy apelowali do rządu o zmiany w przepisach dotyczących planowania przestrzennego. Obecnie każda gmina ma możliwość decydowania o sposobie zagospodarowania terenów na podstawie podziału na 13 stref planistycznych. Niestety, tylko w trzech z nich działki są pod szczególną ochroną przed zabudową.
Obawy użytkowników ROD wiązały się z ryzykiem wprowadzania przez deweloperów inwestycji na terenach ogrodów, jeżeli nie zostaną one uwzględnione w planach miejscowych.
Czas naglił, ponieważ do końca 2025 roku samorządy muszą sfinalizować prace nad zagospodarowaniem przestrzeni. Co prawda ministerstwo już wcześniej zgodziło się na dodanie ochrony dla ogrodów działkowych w strefach wielofunkcyjnych z zabudową wielorodzinną, ale działkowcy uznali to za niewystarczające.
Nowe przepisy rozszerzają ochronę
Resort ogłosił, że przygotowywane są przepisy, które wprowadzą ogrody działkowe do każdej z 13 stref planistycznych.
Nowe przepisy mają zagwarantować, że ogrody działkowe, które służą mieszkańcom od dziesięcioleci, będą chronione bez względu na lokalizację – także w centrach miast. Minister Krzysztof Paszyk poinformował, że zmiany w prawie mają wykluczyć możliwość przekształcenia terenów ROD w przestrzeń deweloperską.
Wszystko w rękach samorządów
Choć projekt ministerstwa zakłada rozszerzenie ochrony działek we wszystkich strefach planistycznych, ostateczne rozstrzygnięcia należą do rad gmin. To one będą decydować, jakie tereny zostaną objęte ochroną, więc działkowcy powinni w swoim interesie nadal monitorować lokalną politykę.
Zdaniem resortu nowelizacja powinna rozwiać wszelkie wątpliwości interpretacyjne.