Od połowy września cukinia stała się warzywem, które najszybciej drożeje w Polsce. Jeszcze miesiąc temu cena kilograma rzadko przekraczała 6 zł, natomiast obecnie wzrosła do 12 zł na giełdach spożywczych.
Głównym powodem wzrostu ceny jest zakończenie sezonu krajowych zbiorów i w związku z tym konieczność sprowadzania warzywa z zagranicy.
Skok cen cukinii
We wrześniu krajowi producenci sprzedawali cukinię w hurcie za 3–4 zł za kilogram. Jednak już w drugiej połowie miesiąca ceny zaczęły rosnąć – najpierw o 15 proc., a pod koniec września aż o 33 proc.
Na początku października cukinia zdrożała o kolejne kilkanaście procent; na rynku hurtowym w Broniszach jej średnia cena sięgnęła 12 zł. Z kolei cukinia importowana, głównie z Hiszpanii i Maroka, kosztuje o 50 groszy więcej.
Problemy producentów
Producenci cukinii w Hiszpanii, zrzeszeni w stowarzyszeniu ASAJA, podkreślają, że wzrost cen to efekt gwałtownie rosnących kosztów produkcji. W ostatnim roku wydatki na uprawę wzrosły średnio o 21 proc., z czego aż 52 proc. kosztów stanowią płace pracowników, a kolejne 10 proc. to wydatki na nawozy.
Hiszpańscy plantatorzy zwracają uwagę, że wcześniej nie mieli do czynienia z tak wysokimi kosztami produkcji. To bezpośrednio przekłada się na wzrost cen cukinii na rynkach europejskich.
Marchew kolejna w kolejce
Analitycy rynku ostrzegają, że w najbliższym czasie kolejnym warzywem, którego cena może gwałtownie wzrosnąć, jest marchew.
Trudne warunki pogodowe, w tym brak wody oraz wcześniejsze niż zwykle pojawienie się chorób i szkodników, spowodowały, że wielu producentów nie było w stanie ochronić swoich upraw. Ta sytuacja może doprowadzić do znacznych podwyżek cen w najbliższych miesiącach.