Od 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) rząd planuje zlikwidować komisje lekarskie w procesie odwoławczym. Dotychczas decyzje wydawane przez lekarzy orzeczników I instancji były weryfikowane przez trzyosobowe komisje lekarskie. Od nowego roku zarówno w I, jak i II instancji decyzje będą wydawane jednoosobowo.
Zmiany wynikają z braku wystarczającej liczby lekarzy orzeczników w ZUS.
Trzy zasady
Rząd zapowiedział, że aby zapewnić rzetelność orzeczeń w II instancji, wprowadzono trzy zasady.
Po pierwsze, orzeczenia będą wydawane przez lekarzy ze specjalizacją odpowiadającą schorzeniu osoby orzekanej lub pokrewną.
Po drugie, w przypadkach, gdzie lekarz orzecznik nie posiada odpowiedniej specjalizacji, wydanie decyzji będzie poprzedzone opinią konsultanta o wymaganej specjalizacji.
Wreszcie, w bardziej złożonych przypadkach sprawy trafią do lekarzy z większym doświadczeniem w orzecznictwie.
Nowe kompetencje pielęgniarek i fizjoterapeutów w ZUS
Nowe regulacje zakładają, że pewne orzeczenia będą mogli wydawać również specjaliści wykonujący inne zawody medyczne.
Fizjoterapeuci będą mogli wydawać orzeczenia związane z rehabilitacją leczniczą w ramach prewencji rentowej, w zakresie narządu ruchu. Natomiast pielęgniarki i pielęgniarze będą orzekać w sprawach dotyczących ustalania niezdolności do samodzielnej egzystencji. Decyzję o takim orzeczeniu będzie nadzorował główny lekarz orzecznik lub jego zastępca.
Jednoosobowe rozpatrywanie odwołań
Zgodnie z nowymi zasadami każde odwołanie od orzeczenia, które nie zostanie zakończone do końca 2024 roku, będzie rozpatrywane przez jednego lekarza orzecznika, a nie przez komisję lekarską.
ZUS liczy, że nowe przepisy usprawnią proces orzekania oraz pozwolą lepiej wykorzystać dostępnych specjalistów w sytuacji niedoboru lekarzy orzeczników.