Mieszkańcy radomskich osiedli Żakowice oraz Południe sprzeciwiają się budowie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy ulicy Wjazdowej. W Publicznej Szkole Podstawowej numer 17 w Radomiu odbyło się spotkanie władz z mieszkańcami w tej sprawie.
– PSZOK graniczy z moją działką. Trzy lata zajęło mi wyprowadzenie tej ziemi, staranie się o pozwolenie na budowę. Miesiąc temu dostałem powiadomienie od miasta, że na reszcie mojej ziemi, która graniczy z tym terenem (PSZOK-u) nie będę mógł budować budynków mieszkalnych. W tym momencie moja rodzina jest bardzo stratna – mówi Grzegorz Chodakowski, mieszkaniec os. Południe.
Dzięki temu o planowanej inwestycji dowiedzieli się pozostali mieszkańcy osiedla.
– Zacząłem informować mieszkańców bo wyczytałem w internecie, że to nie jest pierwszy przypadek w Polsce, kiedy mieszkańcy nie byli zadowoleni z tego powodu. Zacząłem chodzić po okolicznych mieszkańcach i zbierać podpisy. Przy okazji, czego się dowiedziałem informować mieszkańców o tym, co ma się budować w okolicy – wyjaśnia Chodakowski.
Mieszkańcy nie są przeciw budowie PSZOK-u w tej części miasta, jednak sprzeciwiają się tej konkretnej lokalizacji. Obawiają się między innymi pożarów.
– My nie sprzeciwiamy się jako takiej idei PSZOK-u. Sprzeciwiamy się jego lokalizacji. Nasze argumenty są dosyć mocne ponieważ to nie są nasze wymysły. My nie siedzimy i tego nie wymyślamy tylko staramy się bazować na doświadczeniach innych gmin gdzie takie Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych płoną, dzieją się różne sytuacje – mówi z kolei Jurand Zdyb, inny z mieszkańców osiedla Południe.
Za zmianą lokalizacji przemawia – zdaniem mieszkańców Południa – między innymi bliskość budynków mieszkalnych oraz szkół.
– Czemu nie ta lokalizacja? Bliskość budynków mieszkalnych. To jest przeciwwskazanie. W projekcie ustawy, na stronie Ministerstwa Środowiska jest taki punkt odnośnie przyjaznego PSZOK-u. Pierwsze przeciwwskazanie to bliskość zabudowy, szkół, przedszkoli i terenów rekreacyjnych. Tu wszystko, co wymieniłem jest bardzo blisko – tłumaczy Zdyb.
Na spotkaniu obecny był były przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu, za kadencji którego podjęto decyzję o budowie PSZOK-u.
– Dwa lata temu podjęliśmy decyzję o budowie PSZOK-u w ogóle w mieście bo ten PSZOK jest potrzebny. Przygotowany był projekt uchwały. Rzeczywiście Rada poparła ten projekt uchwały lakonicznie uzasadniając, że ten projekt ma się znajdować przy ulicy Wierzbickiej, ale nikt nie dopuszczał do głowy, że to nie zostało poprzedzone jakimiś konsultacjami z mieszkańcami. Posypuje głowę popiołem. Wtedy powinienem tego projektu uchwały nie wpuścić na sesję Rady Miejskiej, pod głosowanie. Jest to nasza wina, radnych. Każdy błąd można naprawić przy tak licznych protestach. Ponad 400 osób, mieszkańców Radomia, którzy nie zgadzają się na tą lokalizację. Natychmiast powinniśmy podjąć decyzję o wycofaniu się z tej inwestycji w tym miejscu – mówi Dariusz Wójcik.
Rada miejska głosowała za tą decyzją nie raz, a pięć razy – mówi z kolei wiceprezydent Radomia.
– Rada Miejska nie głosowała raz za tą inwestycją, ale głosowała pięć razy. Po pierwsze przyjmując projekt do realizacji, żebyśmy mogli dostać dofinansowanie unijne, dwa głosując budżet na rok 2018, trzy głosując wieloletnią prognozę finansową w roku 2018, cztery głosując budżet na rok 2019, pięć głosując wieloletnią prognozę na rok 2019. Od dwóch lat informowaliśmy, że to będzie tutaj. Za każdym razem głosowali za – wyjaśnia Jerzy Zawodnik.
Wiceprezydent Zawodnik zapowiedział, że miasto spróbuje znaleźć inną lokalizację, ale nie będzie to proste.
– Oczywiście będziemy szukać może innej lokalizacji. Niemniej jednak ponad rok szukaliśmy tej konkretnej lokalizacji. Nie wiem czy jesteśmy w stanie taką lokalizację znaleźć, a trzeba też powiedzieć wprost, że wiąże się to z utratą unijnego dofinansowania w wysokości 2,5 mln złotych, a także z karami umownymi bo mamy wyłonionego wykonawce tej inwestycji, która miała kosztować 3,6 mln złotych – dodaje Zawodnik.
Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, Dariusz Wójcik zapowiedział zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej, której tematem będzie dyskusja nad zmianą lokalizacji PSZOK-u.