W czwartek w hali Zespołu Szkół Ekonomicznych w Radomiu rozegrano pierwszy turniej Wosztyl Cup o Puchar Dyrektora Rafała Walczaka w koszykówce 3×3. Na parkiecie nie brakowało emocji i spotkań trzymających w niepewności do końca.
Do udziału w imprezie zgłosiło się 15 zespołów męskich oraz 2 żeńskie. Mężczyźni rywalizowali w 3 grupach po 5 zespołów. Do 1/8 finału awansowały dwa pierwsze zespoły z każdych grup oraz 2 najlepsze zespoły z 3. miejsc.
– Po raz pierwszy organizujemy turniej koszykówki 3×3. Dość nietypowo, bo w hali – z reguły organizujemy takie turnieje na dworzu – mówi Marcin Kotowski, organizator turnieju.
Koszykarze rywalizowali w formule 3×3. To nie tylko inna forma gry, ale również inne przepisy.
– W koszykówce 3×3 są trochę odmienne zasady. Po pierwsze, czas akcji z 24 sekund jest skrócony do 12. Piłkę wyprowadzamy od razu spod kosza tzn. możemy kozłować, a nie od razu podawać. Rzut za 3 punkty jest liczony jako rzut za 2 punkty. Drużyna może także popełnić 7 przewinień, a nie 5 – dopiero wtedy są gwizdane rzuty wolne – informuje sędzia zawodów, Bartłomiej Kucharski.
Z przystosowaniem się do nowych zasad przez pewien czas mieli także zawodnicy.
– Jest różnica, bo mamy mniej czasu na rozegranie piłki. Jest więcej miejsca, bo 3 zawodników, a 5 to jest różnica. Mimo wszystko da się przyzwyczaić – komentuje Jakub Kowalczyk, Pioruny Radom.
Drużyny toczyły zacięte mecze i bardzo często o końcowym rezultacie decydowały ostatnie sekundy.
– Poziom imprezy jest bardzo wysoki. Wszystkie mecze są na styku i tak naprawdę do końca jeszcze nie wiadomo kto wyjdzie z grupy – mówi Marcin Skrzek, Bubble Barman Basket Team.
Ostatecznie puchar za zwycięstwo w kategorii mężczyzn powędrował do ekipy KS Kottrans Radom, która w finale pokonała Hydrę 19:15 i przez cały turniej nie zanotowała żadnej porażki. Wśród kobiet najlepszy okazał się team Ladies First.