W piątek, 21 maja w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” miało miejsce otwarcie muralu zatytułowanego „Kadry pod napięciem”
– Główną ideą tego była chęć kontynuowania projektu, który realizowaliśmy podczas powstania sztuki w 2008 roku, kiedy stary budynek, ta część czerwona, była otoczona jeszcze starym przemysłowym murem, na którym 14 artystów realizowało swoje projekty artystyczne, które potem niestety z konieczności uległy zniszczeniu – mówi Zbigniew Belowski, wicedyrektor „Elektrowni”.
Autorem muralu jest Franciszek Maśluszczak, malarz, rysownik, grafik. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie w 1974 roku uzyskał dyplom w pracowni grafiki pod kierunkiem. Natomiast kuratorką wystawy jest Monika Małkowska.
– Naprawdę jestem wzruszona, bo to nie tylko 14, taka nieokrągła liczba. To jestem wzruszona tym, że do 3 razy sztuka jeśli chodzi o podejście to efekt widać. 3 podejście, bo już przekładaliśmy termin otwarcia parokrotnie – mówi Monika Małkowska, kuratorka.
Prace, które wybrała kuratorka do 14. projektu „Kadrów pod napięciem”, to wymyślona przez nią opowieść o spotkaniu malarza z mieszkańcami małej miejscowości. Wybrany zestaw nosi tytuł „Podziwianie” – jako że jeden z obrazów nosi nazwę Podziwiający.
– Dziękuje Monice, która mi zaproponowała możliwość taką, żeby tu te moje obrazy i rysunki zaistniały na ścianach i się pokazały tak jak modelki na wybiegu, bo tak te obrazy chyba wyglądają. Ja się bardzo cieszę, że są tak pięknie wydrukowane, że widać to, o co mi chodzi w sensie faktury, w sensie malowania w sensie ciągnięcia kreski – wyjaśnia autor Franciszek Maśluszczak
Mural będzie można oglądać do 31 sierpnia 2021 r