„Ten budżet jest mało realny i niebezpieczny”. Tak Platforma Obywatelska komentuje projekt ustawy budżetowej państwa na 2017 rok zaproponowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem posłów PO zahamuje on wzrost gospodarczy, przez co najbardziej ucierpią samorządy. Dlatego Platforma już teraz zapowiada złożenie poprawki.
Jeśli propozycja przyszłorocznego budżetu zostanie uchwalona to, według byłej premier, rozwój gospodarczy kraju zostanie zahamowany. Budżet przewiduje m.in. ograniczenie pieniędzy dla samorządów, a to spowoduje, że takich miast jak np. Radom nie będzie stać, aby skorzystać z funduszy unijnych.
– Samorządom trzeba wkładu własnego. Jeśli zadłużone samorządy nie będą korzystać z pieniędzy europejskich to nie będziemy mogli również odnotować rozwoju takich małych ojczyzn jak chociażby ziemia radomska – mówi Ewa Kopacz, poseł PO.
Dlatego posłowie Platformy Obywatelskiej już teraz zapowiadają, że będą starać się o zarezerwowanie pieniędzy w budżecie państwa na inwestycje w mieście. W głównej mierze chodzi o radomskie lotnisko.
– Będziemy zabiegać o to, żeby Ministerstwo Obrony Narodowej wybudowało jednak pas startowy i miejsca postojowe dla samolotów, ponieważ to sprawi, że nasze lotnisko będzie miało zasięg już międzykontynentalny – zaznacza Leszek Ruszczyk, poseł PO.
Ponadto Platforma chce ubiegać się o zarezerwowanie pieniędzy, jeszcze w tym budżecie, na projekt przebudowy alei Wojska Polskiego i ulicy Żółkiewskiego.
– Nie może być tak, że wprowadzamy coś do budżetu i nagle dziwnym trafem ginie nam 1,2 mln. Ta inwestycja była zaplanowana w budżecie miasta i muszą te korelacje korespondować z budżetem krajowym – dodaje Leszek Ruszczyk, poseł PO.
Dalsze poprawki proponowane przez PO dotyczą m.in. edukacji. Chodzi przede wszystkim o dostosowanie budynków szkół do ośmioklasowych podstawówek. Posłowie Platformy Obywatelskiej chcą również ubiegać się o budowę nowego SOR-u oraz remonty oddziałów szpitala na Józefowie. Kolejne czytanie projektu ustawy budżetowej planowane jest w połowie listopada.