Podczas piątkowej, ostatniej w 2017 roku sesji Rady Miejskiej w Radomiu, radni przegłosowali projekt uchwały ws. ustalenia wydatków budżetu miasta Radomia, które wraz z zakończeniem 2017 roku nie wygasały. Chodzi tu głownie o te zadania, które będą kontynuowane w 2018 roku, lub też zakończyły się w 2017 roku, ale nie zostały rozliczone. Jednak zanim projekt uchwały uzyskał poparcie większości radnych, na sali obrad odbyła się dyskusja na temat jednej inwestycji, która budziła duże emocje. Dotyczyło to zaprojektowania przebudowy ulicy Narutowicza i zwężenia tej arterii.
Miałoby do tego dojść po pracach, które w przyszłości przeprowadzą tam Wodociągi Miejskie. Większość radnych, w tym również ci z Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Radomian Razem oraz Wspólnoty Samorządowej krytycznie ocenili ten pomysł. Część radnych zadeklarowała, że nie poprze projektu uchwały ws. niewygasających wydatków z budżetu miasta jeśli punkt dotyczący ulicy Narutowicza nie zostanie wykreślony. W tej sprawie złożono również wniosek do Dariusza Wójcika, przewodniczącego Rady Miejskiej w Radomiu. Z kolei władze Radomia przekonywały, że pomysł zwężenia ulicy Narutowicza poparły osoby, które wzięły udział w konsultacjach społecznych. Ostatecznie głos w całej sprawie zabrał Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
– My nie musimy robić odtworzenia ulicy Narutowicza zgodnie z tymi koncepcjami, które przedstawił projektant, ale możemy powiedzieć: drogi projektancie, interesuje nas zupełnie inny model odtworzenia ulicy Narutowicza, bo mamy inne pomysły na miasto. Dlatego jeśli przegłosujecie to stanowisko to ja jednoznacznie stwierdzam, że dla mnie to stanowisko będzie ważne i zostanie to przekazane do wiceprezydenta Frysztaka. Wiceprezydent Frysztak przekaże je do MZDiK i myślę, że jesteśmy w stanie odtworzyć ulicę Narutowicza w dotychczasowym kształcie – oświadczył Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Dodajmy, że wniosek radnych został przegłosowany i tym samym ulica Narutowicza w przyszłości nie zostanie zwężona. Po chwili radni poparli także projekt uchwały ws. niewygasających wydatków miasta.