– Bilety odchodzą do lamusa wkrótce – Wojciech Skurkiewicz, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Radomia, zapowiedział w poniedziałek, że w razie wygrania wyborów wprowadzi w mieście darmową komunikację miejską.
– Przyczyni się to przede wszystkim do tego, że nie będzie korków, bo mam nadzieję, że mieszkańcy Radomia z tego będą korzystać, aby właśnie poruszać się po mieście zbiorową komunikacją, miejskimi autobusami, a nie własnymi samochodami, że nie będziemy stać w korkach. Przepraszam za spóźnienie, ale korek dziś m.in. na ulicy Limanowskiego był bardzo duży, stąd też wynikało nasze spóźnienie. Chcemy też stawiać na ekologię, mniej samochodów w centrum, mniej spalin, mniejszy smog – powiedział Wojciech Skurkiewicz, kandydat PiS na prezydenta Radomia.
– Wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej ma poprawić sytuację finansową mieszkańców Radomia – przekonywał wiceminister obrony narodowej, Wojciech Skurkiewicz.
– Te pieniądze nie wyemigrują, nie zostaną wywiezione gdzieś, te pieniądze zostaną w kieszeniach mieszkańców, w portfelach radomian. Te pieniądze będą pożytkowane przez mieszkańców naszego miasta – dodał Wojciech Skurkiewicz.
Jednocześnie kandydat PiS na prezydenta Radomia przedstawił, jakie koszty poniesie miasto w związku z ewentualnym wprowadzeniem bezpłatnej komunikacji miejskiej.
– Roczny koszt obsługi komunikacji to jest około 50 mln zł, ale przypomnę, że przy racjonalizacji wydatków przede wszystkim, odliczając od tego koszty obsługi, bilety, biletomaty, punkty sprzedaży, osoby kontrolujące, które sprawdzają, czy osoby skasowały bilety w autobusach, od tego należy odjąć te koszty i jestem przekonany, że to są środki finansowe, które miasto jest w stanie wydatkować – zakończył Wojciech Skurkiewicz, kandydat PiS na prezydenta Radomia.
Darmowa komunikacja miejska, według zapewnień wiceministra Wojciecha Skurkiewicza, miałaby zostać wprowadzona w ciągu pięciu najbliższych lat.