Już od tygodni głównym tematem debaty publicznej w naszym mieście jest pogarszający się stan chodników i deptaków. Wszystko za sprawą rodzimych kolekcjonerów kostki brukowej. Jedynym ratunkiem w tej sytuacji może okazać się Radomski Program Chodnikowy. O jego realizację walczą w Sejmie RP posłowie ziemi radomskiej.
-Panie pośle, naszą rozmowę zacznijmy od gorącego tematu o który pyta pani Paulina – które chodniki zostaną wyremontowane w ramach Radomskiego Programu Chodnikowego?- pytaliśmy w KONTRAŚCIE PLUS.
-Panie redaktorze, szanowni państwo, cieszę się niezmiernie z tego pytania, powiem panu bardzo uczciwie, zadał pan jedno z ważniejszych pytań, które dostałem w ogóle w ostatnich latach od dziennikarza radomskiego. Bardzo się cieszę z tego pytania, uważam, że to w ogóle powinien dla nas wszystkich, jako polityków, samorządowców, być dzisiaj najważniejszy temat do dyskusji.- podkreślił Andrzej Kosztowniak, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Niestety wczoraj dotarła do nas informacja, że pomimo trwającej 12 godzin sejmowej debaty, projekt przepadł w głosowaniu.
-Deklaracje politycy Prawa i Sprawiedliwości składali, między innymi pan poseł Marek Suski, no okazało się, że w praktyce lider PiS ziemi radomskiej nie był w stanie przeforsować tego projektu.- podsumował Radosław Witkowski.
Jak można było się spodziewać tak palący problem nie zakończył swojej historii w sejmowych ławach a emocje pewnie jeszcze długo będą udzielać się gościom KONTRASTU PLUS.
-Pan prezydent uśmiechnięty, nie traci rezonu i mówi, że to wszystko winni są Marsjanie, kosmici, policja, banki, wykonawcy no i za tym wszystkim stoi ten straszny PiS, Suski pociąga za sznureczki wszystko mu tutaj utrudnia. No w ten sposób oczywiście można się tłumaczyć, tyle że chyba tylko pierwszego kwietnia.- zaznaczył Marek Suski.
I właśnie pierwszego kwietnia zachęcamy do ostudzenia emocji i odrobiny dystansu.