Radomskich kierowców czekają duże zmiany. Od 1 września strefa płatnego parkowania obowiązywać będzie w dni robocze w godzinach od 8 do 18, a nie do 16, jak było do tej pory. Radni tłumaczą to zbyt małą rotacją pojazdów. A jakie zdanie na ten temat radomianie?
Na ostatniej sesji Rady Miasta pojawił się projekt uchwały w sprawie wydłużenia czasu obowiązywania Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w całym mieście. Jest to projekt uchwały Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Zdaniem Katarzyny Kalinowskiej, wiceprezydent Radomia, strefa w swojej obecnej formie nie działa tak, jak powinna.
– Nie ma rotacji samochodów, która ze strefy powinna wynikać. Użytkownicy pojazdów, którzy parkują w strefie swoje pojazdy około godziny 15, zostawiają je na cały wieczór i noc, aż do następnego dnia, uniemożliwiając korzystania ze strefy potencjalnym zainteresowanym – argumentowała Kalinowska.
Projekt uchwały został zaakceptowany większością głosów – 12 radnych głosowało za, 5 radnych było przeciw, 5 również się wstrzymało. Zdigitalizowanie obsługi strefy realizowane będzie z programu „Polska Wschodnia”, w ramach którego zakupione zostaną dwa pojazdy.
Większość lokali usługowo-handlowych w mieście działa do godziny 18, stąd też decyzja o tym, by strefa obowiązywała właśnie do tej godziny. Do radnych dochodziły skargi właścicieli tychże lokali, zdaniem których parkingi w okolicach sklepów czy restauracji po południu są zajmowane przez mieszkańców okolicznych bloków, przez co brak miejsc parkingowych odstrasza potencjalnych klientów. Co na ten temat sądzą Radomianie? Zdania są, jak zawsze, skrajne i podzielone.
– To jest największa głupota. To całkowicie rozwali system handlowy w Radomiu.
– Uważam, że to nie jest źle. Trudno, trzeba będzie płacić ale może będzie więcej miejsc do parkowania.
– Wszyscy się już przyzwyczaili, że parking jest płatny do godziny 16. To jest taki dobry czas, na to, by po pracy pojechać na przykład na kawę czy lody i zostawić samochód tam, gdzie się chce.
– Wszystkie zmiany, które idą, rzadko kiedy w długiej perspektywie czasu dają pożytecznego.
– Moim zdaniem parking powinien być płatny do godziny 12, może 14, bo to jest trochę za długo.
Mieszkańcy zauważają również inny problem – zbyt mała liczba miejsc, gdzie można zostawić samochód. W takich miejscach, jak parking przy Urzędzie Miasta, kwestia ta wydaje się być nader dokuczliwa.
– Może to nie jest ta droga, ograniczanie czasu parkowania. Drogą jest to, żeby zwiększyć ilość miejsc do parkowania.
– To jest kolejne wyciąganie pieniędzy, w zamian nie dostajemy nic. Nie ma parkingów, do Urzędu idziemy już 10 minut, bo tutaj bardzo ciężko jest znaleźć miejsce – komentuje małżeństwo.
Sprawa zwiększonej rotacji również budzi wśród radomian wiele kontrowersji.
– Ciekawe tłumaczenie – komentuje z uśmiechem mieszkanka. – Wydaje mi się, że tak jak było do tej pory tak będzie dalej, bo kto ma coś do załatwienia to przyjeżdża, załatwia i odjeżdża, a czy to wpłynie na zwiększenie rotacyjności to nie wiem.
– Myślę, że to w jakiś sposób pomoże. W tej chwili wszędzie jest natłok, a z każdą godziną jest on co raz większy.
– W innych miastach też jest do 18, natomiast nie jest to korzystne, bo trzeba płacić, a te parkingi i tak są wszędzie pozajmowane.
Na oswojenie się z nowymi zmianami drogowcy mają czas do końca wakacji. Warto dodać, że wydłużenie czasu funkcjonowania strefy nie wpłynie na podwyżkę stawek godzinowych – te pozostaną takie same. Nie ma w planach również poszerzenie jej o nowe ulice.