„Nie można budować czegoś na jeden sezon” – to opinia prezesa klubu Cerrad Czarnych o radomskiej drużynie przed startującym za niespełna trzy tygodnie sezonem Plusligi. Siatkarska kadra w Radomiu jest budowana z myślą o przyszłości, dlatego „Wojskowi” w tym sezonie stawiają przede wszystkim na młodzież. Oczekiwania przed startem Plusligi? Walka i zaangażowanie w każdym meczu.
Młodość + doświadczenie = sukces. To recepta władz klubu na stworzenie w Radomiu drużyny na miarę Plusligi. Niespełna trzy tygodnie przed pierwszym meczem ligowym kadra jest właściwie skompletowana. Władze klubu bacznie przyglądają się całemu zespołowi.
– Mnie się bardzo podoba. Oczywiście wszystko zweryfikuje sezon. To jak chłopaki będą grali. Natomiast mocno przemyślane decyzje, jeżeli chodzi o sztab szkoleniowy i zespół – mówi Mariusz Szyszko, prezes Cerrad Czarnych Radom.
Drużyna ma być oparta przede wszystkim na kilku doświadczonych graczach, wsparta przez siatkarską młodzież. Młodzi zawodnicy podpisali z klubem kilkuletnie kontrakty i to w Radomiu mają rozwijać swoje siatkarskie umiejętności.
– Najprawdopodobniej, bo to sprawdzaliśmy, ale jeszcze nie wiadomo czy w którychś zespołach się ta sytuacja nie zmieni, mamy najmłodszy zespół w Pluslidze. Perspektywiczny. Mamy dwóch mistrzów Europy, mamy mistrzów europy juniorów, mamy reprezentantów Stanów Zjednoczonych – wymienia Mariusz Szyszko.
Jak zaznacza prezes klubu, zespół jest zbudowany nie na jeden, a kilka najbliższych sezonów. Przed startem ligi konkretnych oczekiwań wobec drużyny nie ma.
– Z mojej strony są oczekiwania, że będzie walka, będą dobre mecze. Na pewno będą zwycięstwa, ale będą też porażki, bo nie ma w sporcie tak, że ktoś wygrywa. My znamy swoje miejsce w szeregu, wiemy jaki mamy budżet, ale myślę, że duża szansa jest na to, żeby ten zespół odpalił, żeby grał dobrze – dodaje prezes klubu.
Cerrad Czarni Radom zainaugurują sezon 2016/2017 w Pluslidze 4 października spotkaniem z AZS-em Częstochowa.
FOT.: ŁUKASZ WÓJCIK/FOTORADOM.PL