Patryk Wolski nie jest już trenerem występującego w Campeon.pl Lidze Okręgowej Centrum Radom. 23-letni szkoleniowiec pracował w tym zespole przez 1,5 roku, a jego największym osiągnięciem było wywalczenie historycznego awansu do Ligi Okręgowej. Głównym powodem rozstania były nieporozumienia na linii zarząd – trener.
Decyzja o odejściu Patryka Wolskiego była bardzo zaskakująca. Nic nie wskazywało na to, że po udanej rundzie jesiennej, w której Centrum zajęło 4. miejsce w tabeli w klubie zajdą takie zmiany. Trener jednym tchem wymienia powody swojej decyzji.
– Brak porozumienia z zarządem, inna wizja drużyny moja, a inna zarządu. Ja miałem inny plan na tą drużynę i tak ta cała sytuacja wygląda.
Przez całą rundę jesienną trener Wolski musiał borykać się z problemami kadrowymi. Bywały spotkania, w których na ławce miał tylko 2-3 zawodników, a do tego młodzieżowców. To również był jeden z powodów, które przesądziły o rozstaniu. Jednak jak się okazało, sprawa miała drugie dno.
Kadra była wąska, ale zawsze można było ją wzmocnić. Nie chciałem, żeby ktoś narzucał mi jacy zawodnicy w drużynie będą, a jacy nie, bo to ja odpowiadam za wyniki i poziom sportowy. Uważam, że tylko ja mogę mieć na to wpływ, a tak nie było, więc ja się z takimi rzeczami nie zgadzam – ocenia Wolski.
Nikt z klubu nie chciał skomentować tej decyzji. Prezes Centrum Radom, Marcin Górnik poinformował nas, że trener Wolski nie rozmawiał z nikim z zarządu i nie zakomunikował decyzji o rezygnacji z prowadzenia drużyny, a całą sprawę załatwił poprzez media. Zupełnie inaczej całe zamieszanie komentuje sam zainteresowany.
– Zarząd musi się ze sobą komunikować. Jeśli dobrze pamiętam to w poniedziałek o 22:40 – bo sam się z tego śmieję – dyrektor sportowy dostał ode mnie wiadomość, że rezygnuję z pracy. Podziękowałem, życzyłem powodzenia także śmieszna sytuacja, że pan Marcin Górnik tak mówi, bo umówił się ze mną na spotkanie w poniedziałek, do którego nie doszło. We wtorek umówił się ze mną na rozmowę wieczorem, do której też nie doszło, więc sytuacja jest o tyle śmieszna, że nie wiem co miałbym zrobić. Miałbym czekać do tej pory? Nie mam nadal żadnego sygnału od Marcina Górnika o rozmowie, więc trochę głupota, a ja sam poinformowałem w poniedziałek wieczorem ze swojej rezygnacji ze względu na to, że do spotkania, które było zaplanowane – nie doszło – mówi były już trener „Centralnych”.
Już teraz wiadomo, że klub opuszczą Dominik Wolski, Konrad Chodyra i Kacper Nowocień. Bardzo możliwe, że to nie jedyni zawodnicy, którzy pożegnają się z beniaminkiem ligi okręgowej.