To może być transferowy hit zimowego okienka transferowego w Campeon.pl Lidze Okręgowej. Bardzo prawdopodobne, że w rundzie wiosennej barwy Zamłynia Radom będzie reprezentował były trener Centrum Radom, Patryk Wolski. Ruchów kadrowych na linii Centrum – Zamłynie może być jednak więcej – w niedzielnym meczu sparingowym z Orłem Wierzbica wystąpił Konrad Chodyra.
Wolski trenował już z drużyną Roberta Rogali.
– Patryk pojawił się u nas na treningu. Rozmawialiśmy, zgłosił akces do gry w Zamłyniu. Chciał zagrać w dzisiejszym meczu, ale drobny uraz mu na to nie pozwolił. Wszystko zależy od chęci Patryka i klubu Centrum Radom, który dysponuje jego kartą zawodniczą – mówi Robert Rogala, trener Zamłynia Radom.
Były szkoleniowiec Centrum piłkarskie szlify pobierał w Lechu Poznań, w którym rozegrał 6 spotkań na poziomie Ekstraklasy i strzelił jedną bramkę. Potem reprezentował barwy Radomiaka Radom, a ostatnio skupił się na pracy trenerskiej.
– Ma spore zaległości treningowe, ale to jest młody chłopak z papierami na grę, bo w Ekstraklasie nie gra się za nazwisko tylko za umiejętności, a tych mu nikt nie odebrał. Pozostał miesiąc do wznowienia ligi, więc gdyby się okazało, że transfer dojdzie do skutki to na pewno byłby dla nas wzmocnieniem – dodaje szkoleniowiec beniaminka Campeon.pl Ligi Okręgowej.
Wolski nie jest jedynym zawodnikiem Centrum, który może przejść do klubu zza miedzy. Bardzo blisko podpisania umowy z Zamłyniem jest były napastnik „Centralnych”, Konrad Chodyra. Popularny „Honda” zagrał w niedzielnym meczu sparingowym z Orłem Wierzbica.
– Konrad dostał wolną rękę od Centrum w poszukiwaniu klubu, zgłosił chęć gry u nas i zobaczymy. Jeśli będzie w formie to podejmie walkę i mam nadzieję, że wzmocni naszą drużynę – informuje Rogala.
Chodyra miał duży udział w historycznym awansie Centrum do Campeon.pl Ligi Okręgowej. W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu klasy A był czołowym strzelcem swojej drużyny, a w obecnej kampanii również zdobył kilka goli m.in. w listopadowym meczu derbowym pomiędzy Zamłyniem i Centrum.
– Ja z Konradem pracowałem już w Centrum przez 2,5 roku i znam jego możliwości. Wiem jak wygląda z przodu, ale dzisiaj potrzebowałem środkowego defensywnego pomocnika, bo Patryk Gregorek nie mógł zagrać z powodu grypy i „Honda” zagrał właśnie na tej pozycji. Wiem, że radzi sobie też w obronie i w środku może zagrać praktycznie na każdej pozycji, dlatego takiego zawodnika warto mieć w swoim zespole. Jego dość dużym atutem jest wrzut z autu o czym mogliśmy przekonać się w meczu derbowym, gdzie po jego wrzucie straciliśmy pierwszą bramkę – mówi trener Zamłynia.
Jak poinformował nas prezes Centrum Radom, Marcin Górnik, Zamłynie nie kontaktowało się z nim w sprawie ewentualnego pozyskania zawodników. O swojej sytuacji nie rozmawiali też obydwaj piłkarze. Sprawa ewentualnych transferów powinna wyjaśnić się w ciągu kilku najbliższych dni. Więcej o przygotowaniach radomskich zespołów do rundy wiosennej w poniedziałkowym „Raporcie Piłkarskim”